Festiwal kulinarny w Rzeszowie – zapowiedź Konrada Fijołka i Roberta Makłowicza
RZESZÓW.
Robert Makłowicz z Konradem Fijołkiem podczas konferencji w Irish Pub. Fot. Adam Cyło
Jesienią, odbędzie się w Rzeszowie festiwal kulinarny „Karpaty na widelcu”. To wspólny pomysł Konrada Fijołka, kandydata na prezydenta Rzeszowa i Roberta Makłowicza- krytyka kulinarnego, dziennikarza i smakosza. Ogłoszony dzisiaj pomysł ma promować miasto i region Karpat, być atrakcją kulinarną i kulturalną.
- Jeżeli akurat pan Konrad wygra wybory, to zrobimy razem coś podobnego do rzeczy, którą od kilkunastu lat mam przyjemność współorganizować we Wrocławiu. To jest największy festiwal kulinarny w Polsce, który nazywa się „Europa na widelcu”. Natomiast tutaj myślimy o czymś, co by nazywało się „Karpaty na widelcu”.
Wrocławski festiwal trwa kilka dni. Podczas imprezy miejscowi kucharze przygotowują potrawy kuchni europejskich. W Rzeszowie przygotowywane były dania z całych Karpat.
- Możemy zapowiedzieć, że stworzymy porządny, o europejskim znaczeniu festiwal „Karpaty na widelcu”. Korzystając z know-how, z wiedzy i dorobku pana Roberta. Będzie to w Rzeszowie możliwe- podsumował Konrad Fijołek.
Robert Makłowicz – uprzedzając pytania – wyjaśnił, że nie będzie mówił Rzeszowianom na kogo mają głosować.
Konrad Fijołek, przypomniał, że gastronomia bardzo ucierpiała podczas lockdownu i przypomniał o konkretnych działaniach samorządowców, aby tę sytuację poprawić. Są to obniżone czynsze za miejskie lokale, zwrot środków i umorzenie opłaty koncesji alkoholowej, obniżone opłaty za ogródki na pasach drogowych.
-Mam nadzieję, że pan prezydent wkrótce także umożliwi to na Rynku- powiedział Konrad Fijołek. Ponieważ taka możliwość leży wyłącznie w gestii prezydenta Rzeszowa. Udało się zrobić także pierwszy krok precedensowy. Zamknąć, dzięki decyzji Prezydenta na nasz apel, ulicę Mickiewicza. I w ten sposób wykonać także gest w kierunku restauratorów i taki gest, abyśmy promowali wspólne życie w przestrzeni miasta. Kuchnia i kulinaria to znakomite miejsce aby mówić o tym co łączy, co tak naprawdę dla nas wszystkich, jest wspólne- zaznaczył Konrad Fijołek.
Robert Makłowicz odwiedził także kilka lokali gastronomicznych w centrum Rzeszowa.