Był wykonawca remontu dachu trybuny stadionu Stal... I znów go nie ma
RZESZÓW. Miasto kilka dni temu unieważniło swój wybór.
Fot. Gerard Pogoda
W ubiegłym tygodniu, 16 lutego, w miejskim Biuletynie Informacji Publicznej pojawiła się informacja, że wybór w przetargu został unieważniony i oferty zostaną oceniona raz jeszcze. Jako przyczynę podano art.7 pkt. ust.1 ustawy prawo zamówień publicznych z Dziennika Ustaw z 2019 r. -„Zamawiający przygotowuje i przeprowadza postępowanie o udzielenie zamówienia w sposób zapewniający zachowanie uczciwej konkurencji i równe traktowanie wykonawców oraz zgodnie z zasadami proporcjonalności i przejrzystości”.
O co dokładnie poszło, nie do końca wiadomo. To znaczy... zapewne wiadomo, ale zapytane przez nas o powody unieważnienia biuro prasowe ratusza niestety nie udzieliło nam odpowiedzi. W sumie, to można ich nawet zrozumieć. Zapytaliśmy w środę, jak się w czwartek okazało, tuż przed powołaniem komisarza miasta. Kto tam teraz będzie więc sobie zawracał głowę jakimiś dachami i trybunami?
Inna sprawa, że właściwie nic wielkiego się nie stało. Z tym dachem trybuny na Stadionie Miejskim kłopoty były od samego początku. Przeciekał i przeciekał, i nijak nie dało rady się tego pozbyć. Szansa pojawiła się teraz, przy okazji dużej modernizacji obiektu.
Przypomnijmy, kilkanaście dni temu miasto ogłosiło zwycięzcę przetargu na remont pechowego dachu trybuny na Stadionie Miejskim. Wybór padł na ofertę częstochowskiej firmy PPUH „Dom-Gaz”. Limit kosztów przewidzianych przez miasto dla tej inwestycji wynosił 1 118 067 zł, zaś cena zwycięskiej oferty opiewała na 1 390 327 zł, ale postanowiono pozostałą kwotę dołożyć. Zwłaszcza, że cena drugiej oferty, firmy „Kes-Bud” z Markuszowej, był już dużo wyższa - 1 944 808 zł.
Zgodnie z życzeniem miasta dach trybuny ma zostać naprawiony do 5 miesięcy od podpisania umowy z wykonawcą. A ponieważ sama modernizacja stadionu również przeciągnie się w czasie (pierwotny termin zakończenia prac wyznaczono na luty tego roku), to możliwe, że wszystkie zadania z tym związane zakończą się w miarę równocześnie.