1:0 w dodatkowych przetargach na roboty na Stadionie Miejskim
RZESZÓW. Miasto wyłoniło wykonawcę remontu zadaszenia trybuny wschodniej i unieważniło postępowanie na zakup nowych band na tor żużlowy.
Fot. Gerard Pogoda
Z dwóch ofert, jakie wpłynęły na przetarg dotyczący remontu zadaszenia stadionowej trybuny, miasto ostatecznie zdecydowało się na ofertę firmy PPUH Dom-Gaz z Częstochowy. Limit kosztów przewidzianych dla tej inwestycji wynosił 1 118 067 zł. Cena zwycięskiej oferty opiewała zaś na 1 390 327 zł. Trzeba będzie więc trochę dorzucić grosza, ale nie tak dużo, jak w przypadku drogiej oferty. Firma Kes-Bud z Markuszowej zażyczyła sobie za realizację zamówienia 1 944 808 zł.
Z zadaszeniem trybuny na Stadionie Miejskim kłopoty były od kilku lat. Przede wszystkim dach przeciekał. Miasto co prawda naprawiało go co jakiś czas, ale były to półśrodki. Teraz, korzystając z okazji, że obiekt i tak jest modernizowany (m.in. podgrzewana murawa, zmiana oświetlenia), postanowiono załatwić sprawę raz a dobrze.
To co udało się w przypadku przetargu na remont zadaszenia trybuny, nie powiodło się z drugim postępowaniem na zakup i montaż nowej „bandy absorbującej energię kinetyczną oraz bandy pneumatycznej APD A plus +” dla toru żużlowego.
Cena jedynej oferty wynosiła co prawda mniej niż oszacowane przez miasto koszty zadania (limit 892 500 zł - cena oferty 773 782 zł), ale już po wstępnej analizie dokumentów przesłanych przez firmę ARG z Lublina , oferta została odrzucona.