Startują konsultacje społeczne w sprawie poszerzenia granic Sanoka
SANOK. Zapowiadane od dawna konsultacje wśród mieszkańców Sanoka potrwają od 15 do 26 lutego.
Fot. sanok.pl
Mieszkańcy wypowiedzą się w kwestii planów poszerzenia granic administracyjnych Sanoka o sołectwa: Bykowce, Czerteż, Międzybrodzie, Płowce, Sanoczek, Stróże Małe, Stróże Wielkie, Trepcza, Zabłotce oraz Zahutyń.
Uchwałę w sprawie przeprowadzenia konsultacji Rada Miasta Sanoka przyjęła 17 grudnia ubiegłego roku.
Idea poszerzenie granic miasta była jednym z głównych elementów strategii rozwoju Sanoka, jaką chce zrealizować Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka. Ze swoimi planami zapoznał sanockich radnych już w lutym ubiegłego roku. Zwracał wówczas m.in. uwagę na problem stałego odpływu mieszkańców. O ile bowiem jeszcze 10 lat temu Sanok liczył 40 157 mieszkańców, to na koniec 2019 r. w mieście mieszkało już tylko 37 113 osób. Sytuacja zaczęła się nasilać szczególnie od 2015 r. Odpływ mieszkańców tylko do sąsiednich sołectw, burmistrz oceniał wówczas na ok. 600 osób.
Liczący obecnie nieco ponad 38 km2 powierzchni Sanok, po poszerzeni o osiem sąsiednich miejscowości, miałby w sumie ponad 44 km2. Liczba mieszkańców miasta przekroczyłaby 42 tys.
Mimo prowadzonej przez kilka miesięcy akcji promocyjnej i informacyjnej, dotyczącej korzyści płynących z poszerzenia Sanoka, władzom miasta nie udało się przekonać części mieszkańców okolicznych sołectw. Zapowiadają oni uliczne protesty. Do pierwszego zresztą już doszło. Zorganizowany został w Czerteżu. Wśród argumentów protestujących najczęściej pojawiały się obawy o wyższe podatki i opłaty, a także utratę wpływu na kierunek rozwoju swojej wsi i planowane inwestycje.