Zalew rzeszowski w całości odmuli firma Transpol Lider
RZESZÓW. W czwartek 28 stycznia Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” podpisały z nią umowę na realizację drugiego etapu zadania pod nazwą „Odtworzenie pierwotnej pojemności zbiornika przystopniowego w Rzeszowie na rzece Wisłok”.
Na realizację II etapu „Wody Polskie” zarezerwowały 38 913 213 zł. Tymczasem jedyna oferta, właśnie firmy Transpol Lider z Inowrocławia, wyceniona była aż na 55 177 665 zł. Przedsiębiorstwu udało się jednak zabezpieczyć w swoim budżecie również brakująca kwotę.
Zadaniem wykonawcy będzie wydobycie ponad 580 tys. m3 osadów z dna zbiornika. Jak można było przeczytać w dokumentacji przetargowej - „Roboty prowadzone będą tylko wzdłuż głównego nurtu rzeki pasem o szerokości do 50 metrów, zaś docelowe nachylenie skarp zbiornika (części znajdującej się pod wodą) należy przyjąć jako ok. 1:3. Prace rozpoczną się od granicy obszaru Natura 2000 i postępować będą w górę nurtu i zakończą się w obrębie ujęcia wodnego w Zwięczycy”. Zgodnie z pierwotnymi założeniami prace zostaną wykonane do końca września 2022 roku.
Realizacja prac objętych przedsięwzięciem w ramach w tej części zamówienia oraz robót będących aktualnie w trakcie realizacji, ma na celu przywrócenie utraconej ok. 0,68 mln m3 pojemności zbiornika. Dzięki temu znacząco poprawią się warunki retencjonowania wody na rzeszowskim zbiorniku.
Transpol Lider został także wybrany kilkanaście tygodni temu, aby dokończył I etap odmulania zalewu. Z pierwszym wykonawcą Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” w Rzeszowie rozstało się w nie najlepszej atmosferze. „Wodom Polskim” zaczęło się wówczas spieszyć z realizacją inwestycji i chociaż na dokończenie I etapu odmulania chciano przeznaczyć nieco ponad 5,1 mln zł, a oferta firmy z Inowrocławia wyceniona była na blisko 7,7 mln zł, „Wody Polskie” zdecydowały się dopłacić i szybko rozstrzygnąć postępowanie.