Ochrona praw pracowników na Podkarpaciu
PODKARPACKIE. Gdy wzrasta bezrobocie, rośnie poziom naruszeń prawa pracy – to jeden z wniosków z konferencji „Uczciwy Pracodawca – Oddany Pracownik”.
We wtorek (6 marca) odbywała się w Rzeszowie II Naukowa Podkarpacka Konferencja Prawa Pracy „Uczciwy Pracodawca – Oddany Pracownik”. Organizatorami były Państwowa Inspekcja Pracy Okręgowy Inspektorat Pracy w Rzeszowie i Zakład Prawa Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jednym z patronów medialnych był serwis gospodarkaPodkarpacka.pl.
W konferencji wzięło udział 230 osób. Było bardzo wielu studentów, ale nie brakowało również przedsiębiorców, przedstawicieli urzędów, związkowców.
Naukowcy przedstawiali różne aspekty prawa pracy, jego intepretacji i orzecznictwa. Np. dr Beata Sagan z Uniwersytetu Rzeszowskiego zaznaczyła, że obecnie, w zglobalizowanym świecie, ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa może także mieć charakter globalny.
Wojciech Dyląg mówił o urlopach. Przypomniał m.in., iż pracodawca płaci pracownikowi za to, by odpoczywał. A zatem praca w tym czasie może być niezgodna z przepisami.
Dorota Kijowska z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w krótkim wystąpieniu przypomniała, że pracownicy nie są często świadomi jaki wpływ ma nieopłacanie.
Więcej kontroli, więcej naruszeń prawa
Barbara Czarnek z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Rzeszowie przybliżyła stan przestrzegania prawa pracy w województwie podkarpackim w ub, roku. W 2012 roku inspektorzy pracy przeprowadzili 5463 kontrole w 4035 podmiotów (firmach i instytucjach).
Najczęściej łamane są przepisy dotyczące przygotowania miejsca pracy (6500 przypadków), zwalniania i przyjmowania pracowników (5200 przypadków) oraz ewidencjonowania czasu pracy 2800 przypadków i wynagrodzeń oraz innych świadczeń 2400 tysiące.
- W 2011 roku pracodawcy z województwa podkarpackiego zalegali z wypłaceniem wynagrodzeń na 10 mln zł, natomiast w ub. roku na 17 mln zł – mówiła Barbara Czarnek. - Często jest to wynik zatorów płatniczych, trudności w pozyskaniu kredytów na działalność.
Wierzchołkiem góry lodowej są wykryte przypadki nielegalnego zatrudnienia (zaledwie 112). Jak mówi Barbara Czarnek, w takim przypadku pracownicy i pracodawcy są w zmowie.
- Zdarza się, że pracownik – mówi, iż pracuje od wczoraj lub od dwóch dni – wyjaśnia inspektorka.
W ubiegłym roku wzrosła też liczba przypadków utrudniania kontroli inspektorom Państwowej Inspekcji Pracy.
Jak stwierdziła Barbara Czarnek, gdy wzrasta bezrobocie, rośnie tez liczba przypadków łamania prawa pracy.
ac