Afera podkarpacka. Prokuratura Krajowa stawia kolejny zarzut byłem posłowi Janowi B.
PODKARPACKIE. Jakby mu było mało prokuratorskich zarzutów, usłyszał jeszcze jeden.
Fot. Pixabay/CC0
Pierwsze zarzuty związane z tzw, aferą podkarpacką były poseł Jan B. usłyszał jeszcze w listopadzie 2015 r. W styczniu 2019 r. kolejne. Teraz prokuratura postanowiła dodać mu jeszcze jeden. Miał podżegać byłego wiceszefa Policji do popełnienia przestępstw w celu odwetu na politycznym oponencie.
Ten drugi też usłyszał zresztą zarzut. Jak poinformowało CBA - „Z ustaleń śledczych wynika, że w 2013 r. Mirosław S. nie mając uzasadnienia prawnego podjął czynności służbowe wobec byłego wicemarszałka województwa podkarpackiego, przekraczając tym samym swoje uprawnienia i działając na korzyść byłego posła Jana B. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykazał ponadto, że były policjant ujawnił Janowi B. informacje stanowiące tajemnicę służbową”.
Wielowątkowe śledztwo w sprawie afery podkarpackiej prowadzone jest od kilku lat. Oprócz byłego posła, zarzuty w tym śledztwie usłyszało kilkadziesiąt osób, w tym między innymi były wiceminister infrastruktury, byli szefowie rzeszowskich prokuratur, podkarpacki biznesmen z branży paliwowej, były prezes i były wiceprezes Rafinerii Jasło oraz dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Część wątków zakończyło się już skierowanymi do sądu aktami oskarżenia między innymi wobec byłego szefa NIK oraz byłej szefowej prokuratury apelacyjnej w Rzeszowie. W styczniu 2020 r. prawomocny wyrok trzech lat pozbawienia wolności usłyszał Mirosław K., były marszałek województwa podkarpackiego.
Byłemu posłowi Janowi B. ogłoszono zmodyfikowane zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych od leżajskiego przedsiębiorcy Mariana D. m.in. w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw polegających na: uzyskaniu preferencyjnych stosunków handlowych z Rafinerią Jasło S.A., korzystnego dla Mariana D. i kierowanej przez niego spółki orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego, powołania córki Mariana D. na urząd sędziego; nakłaniania funkcjonariuszy publicznych: Zbigniewa Z. (Starosty Powiatu Przeworskiego), Jana M. (Komisarza Skarbowego Urzędu Kontroli Skarbowej w Rzeszowie), Mirosława S. (Zastępcy Komendanta Głównego Policji) do ujawniania mu informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem czynności służbowych. Kolejne zdarzenia dotyczą nakłaniania Zbigniewa Z. do udzielenia korzyści majątkowej w kwocie miliona złotych w zamian za wywarcie wpływu na decyzję sędziego rozpoznającego ewentualny wniosek Prokuratury o zastosowanie wobec Zbigniewa N. tymczasowego aresztowania w celu jego nieuwzględnienia. Następne czyny dotyczyły udaremnianie zaspokojenia Skarbu Państwa przez zbycie w październiku 2015 r. składników majątkowych zagrożonych zajęciem z uwagi na prowadzone wobec niego sprawy karne, w związku z którymi groziła mu grzywna i przepadek korzyści majątkowych pochodzących z przestępstw.
Czyny zarzucane Janowi B. w śledztwie zagrożone są karą do 12 lat pozbawienia wolności
Część osób stanęła już przed Sądem
Jan B. usłyszał zarzuty związane z tzw. aferą podkarpacką już w listopadzie 2015 roku oraz w styczniu 2019 roku. Wielowątkowe śledztwo w sprawie afery podkarpackiej prowadzone jest od kilku lat. Oprócz byłego posła, zarzuty w tym śledztwie usłyszało kilkadziesiąt osób, w tym m.in: były wiceminister infrastruktury, byli szefowie rzeszowskich prokuratur, podkarpacki biznesmen z branży paliwowej i jego wspólnicy, były prezes i były wiceprezes Rafinerii Jasło, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, były Kierownik Działu Kontroli Podatkowej w Drugim Urzędzie Skarbowym w Rzeszowie, kierownik zespołu zajmującego się bankowością korporacyjną jednego z banków, były Dyrektor Urzędu Ochrony Państwa w Rzeszowie, były prezes NIK, byli członkowie Zarządu PGE EO, były funkcjonariusz ABW, inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Nisku.
Część wątków zakończyło się już skierowanymi do sądu aktami oskarżenia, między innymi wobec: byłego szefa NIK, byłego Dyrektora Biura Zarządu Wojewódzkiego PSL w Rzeszowie, byłej szefowej prokuratury apelacyjnej w Rzeszowie, byłego szefa rzeszowskiej delegatury Urzędu Ochrony Państwa.
Zapadły wyroki skazujące
W styczniu 2017 r. na karę łączną 4 lat pozbawienia wolności prawomocnie skazany został Marian D. Następnie w lutym 2018 r. prawomocny wyrok skazujący 1 roku i 8 miesięcy pozbawiania wolności zapadł wobec byłego Dyrektora Urzędu Ochrony Państwa w Rzeszowie. Natomiast w marcu 2018 r. prawomocnie skazany został także oskarżony w efekcie prowadzonego śledztwa były funkcjonariusz Agencji bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Ponadto w październiku 2020 r. na karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności skazana została prawomocnie była Prokurator Apelacyjna w Rzeszowie.
Natomiast w styczniu 2020 roku prawomocny wyrok trzech lat pozbawienia wolności usłyszał Mirosław K., były marszałek województwa podkarpackiego, oskarżony przez inną jednostkę prokuratury.