Czy urzędy wprowadziły ogólnodostępne mapy zagospodarowania przestrzennego? Rzeszów na tle kraju
31 października weszła w życie zmiana w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która nakłada na samorządy obowiązek tworzenia cyfrowych danych wektorowych na potrzeby planowania przestrzennego oraz ich publikację w ogólnodostępnych zbiorach.
Fot. Pixabay/CC0
Nowelizacja prawa geodezyjnego i kartograficznego oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zobliguje samorządy do tworzenia cyfrowych danych niezbędnych do planowania i zarządzania gruntami. Zmiana w ustawie określa format w jakim dane przestrzenne muszą być udostępnione przez gminy. Uwolnione dane geodezyjne i kartograficzne można będzie bezpłatnie pobierać online w formie map numerycznych w skali 1:10 000 czy ortofotomap. Dostępne będą także dane pomiarowe LIDAR, numeryczne modele terenu, dane o osnowach geodezyjnych oraz podstawowe informacje o działkach i budynkach (bez danych osobowych). Rozpoczyna się również długo oczekiwany proces standaryzacji danych planistycznych. Ujednolicenie formatu publikowanych danych przyspieszy procesy planowania inwestycyjnego opartego na miejscowym planie lub decyzji o warunkach zabudowy. Ponadto, prezentując w atrakcyjny sposób dane zagospodarowania przestrzennego gminy będą mogły łatwiej przyciągnąć potencjalnych inwestorów.
- Kartograficzne dane są szeroko wykorzystywane we wszystkich firmach, które badają teren, przygotowują plany inwestycyjne pod np. lotniska, drogi czy magazyny i pozyskują inwestycje pod zabudowę. Jeśli wcześniej trzeba było wnioskować o takie mapy wektorowe, co znacznie wydłużało proces inwestycyjny, teraz uwolnione dane będzie można pobierać lub analizować online. Biznes na pewno odczuje przyspieszenie realizacji wszystkich toczących się inwestycji. Skorzystają z systemów informacji przestrzennej również samorządy, np. gmina, która wcześniej musiała wnioskować o wydanie danych do powiatu lub województwa, będzie mogła je pobrać online. Niektóre instytucje państwowe, np. wojewódzkie ośrodki dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej, które zarządzają mapą numeryczną, po zmianach w przepisach będą musiały zmienić swoją rolę, reorganizować się i adaptować do nowej rzeczywistości. Większej rewolucji jednak warto spodziewać się w środowisku biznesowym. Na bazie nowo otwartych danych mogą powstać produkty dla firm chociażby dla przemysłu fotowoltaicznego, które pozwoliłyby ocenić na których budynkach istnieje możliwość montażu paneli słonecznych, a na których owe panele już są. Dla obywateli publikacja planów miejscowych to możliwość wcześniejszego zdalnego sprawdzenia przeznaczenia działki w miejscowym planie. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której zakupiona zostanie działka, gdzie można np. zbudować tylko drewniany dom z dwuspadowym dachem o maksymalnej wysokości 5m – tłumaczy Sławomir Hemerling-Kowalczyk, prezes GIAP sp. zo.o. (Gospodarczy Instytut Analiz Przestrzennych), członek zarządu Sputnik Software.
Niektóre gminy wprowadziły już zaawansowane systemy informacji przestrzennej, ale większość publikowała dane planistyczne w dowolnej formie na geoportalach lokalnych lub regionalnych tylko jako granice planów albo w ramach Biuletynu Informacji Publicznej jako tekst i rysunek w formacie pdf. Niespójność formatów, a często nawet niekompletność takich danych i brak ich aktualizacji znacząco utrudniały analizę danych przestrzennych przez inwestorów czy potencjalnych nowych mieszkańców gminy.
Obecnie nie ma możliwości zdalnej analizy map wektorowych tak atrakcyjnych pod względem inwestycyjnym terenów miast jak Gdańsk, Wrocław, Rzeszów czy Łódź, nie wspominając o wielu innych większych i mniejszych miastach i gminach, ponieważ nie udostępniły one jeszcze swoich danych. Od listopada samorządy będą miały dwa lata na wprowadzenie nowych wytycznych w życie.
Obecnie największym źródłem danych wektorowych jest portal Inspirehub, na którym można obejrzeć mapy i pobrać potrzebne dokumenty co dziesiątej polskiej gminy.