Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Cyberbezpieczeństwo energetyczne – aktualne zadanie na przyszłość. Opinia dr hab. Izabeli Oleksiewicz

Opublikowano: 2020-10-26 17:51:33, przez: admin, w kategorii: Opinie

Dr hab. Izabeli Oleksiewicz podczas konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne. Filary i perspektywa rozwoju”. Konferencję organizowały PRz i Instytut Polityki Energetycznej im. Łukasiewicza.

Fot. Pixabay/CC0

Fot. Pixabay/CC0

 

- Tematyka naszej konferencji to bezpieczeństwo energetyczne. Pani w swoim wystąpieniu mówiła o cyberbezpieczeństwo energetycznym.

- Tak, zgadza się. Uważam, że cyberbezpieczeństwo, bezpieczeństwo energetyczne jest jedną z rzeczy, która jest przyszłością. Wczorajsi prelegenci wspominali o takim problemie jak hackerstwo. Mamy sieci, ale z drugiej strony mamy zagrożenie w postaci cyberprzestępczości. Trzeba umieć jemu przeciwdziałać. I to jest właśnie to wyzwanie, o którym wspominałam

- Czy przepisy prawne w Polsce czy w Unii Europejskiej, czy może nawet na poziomie szerszym – międzynarodowym nadążają za nowymi rozwiązaniami technologicznymi?

- Bardzo dobre pytanie. Tu jest właśnie problem. Pierwszym takim krokiem, można powiedzieć, była dyrektywa NIS, a może teraz drugi – mamy Białą Księgę z 2020 roku w tym zakresie odnośnie sztucznej inteligencji. Kłopot taki, że wszystko oczywiście stawiamy na ekosystem, na jego rozwój, na przeciwdziałaniu – o czym cały czas mówimy tutaj, zwalczaniu czegoś takiego jak cyberprzestępczość. Ale nie ma konkretów. Mam na myśl, że nie ma dyrektyw, nie ma decyzji i nie ma konkretnych przepisów prawnych. Wszystko to się tworzy. Dopóki tego nie będzie, dopóki będą takie ogólne przepisy – przynajmniej na poziomie unijnym, dopóty będzie trudność w zwalczaniu konkretnych zagrożeń tegoż zjawiska. Przejdźmy do takiego przykładu: o ile samo zagrożenie cyberprzestępczości jest zlegalizowane na poziomie poszczególnych państw, jak i samej Unii, to w konkretnie w odniesieniu akuratnie do bezpieczeństwa energetycznego nie ma takich zapisów i nie ma tutaj konkretnej polityki, która umożliwia nam zwalczanie tego zjawiska. I to jest dopiero początek, takie preludium. Chociaż istnieją różne Białe Księgi, zarówno w zakresie sztucznej inteligencji i w cyberbezpieczeństwie, ale nie ma tego jeszcze zwieńczonego w postaci dyrektyw i decyzji, czy też właśnie nawet zapisów w samym Traktacie Unijnym.

- To co w takim razie jest potrzebne, żeby te zapisy się pojawiły? Czy już ktoś gdzieś myśli o tym?

- Tak, oczywiście. Unia myśli na ten temat. Tylko jest jedna zasada. Proszę zauważyć, że zawsze prawo idzie za polityką, a technologia jeszcze nas wyprzedza. I nigdy nie będzie tak, że prawo się dostosuje albo wyprzedzi innowacje. To zawsze innowacje będą przed nami. Zawsze problemem człowieka było stworzyć na tyle ogólne prawo i na tyle ogólne przepisy, aby można było je na czas wprowadzić. Unia ma kolejny problem taki, że składa się z ogromnej liczby państw, prawda? Więc wprowadzenie tych przepisów na tyle szerokich jest kolejnym problemem organizacji międzynarodowej, jak zawsze. Łatwiej jest to wprowadzić na poziomie regionalnym, takim jak państwo konkretne, aniżeli na poziomie wyższym, czyli w tym momencie takim jak jest organizacja międzynarodowa – dla przykładu Unia, ONZ czy też inne organizacje, które mogłyby temu przeciwdziałać. I tutaj ten problem przez dłuższe lata będzie pozostawał nierozwiązany. Sukcesem Unii będzie w najbliższym czasie to, że już zaczęto o tym myśleć, bo to są te Białe Księgi, o których wspomniałam. Natomiast problemem będzie to, jak szybko zostaną one wcielone w życie poprzez dyrektywy czy decyzje.

 

 .

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij