ASF na Podkarpaciu: sytuacja opanowana
PODKARPACKIE.
Fot. Pixabay/CC0
Afrykański pomór świń (african swine fever – ASF) to groźna, zakaźna i zaraźliwa choroba wirusowa świń domowych (oraz świniodzików i dzików). W przypadku wystąpienia ASF w stadzie dochodzi do dużych spadków w produkcji: zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie, przy czym śmiertelność zwierząt sięga nawet 100%. Choroba nie przenosi się na ludzi.
– W bieżącym roku stwierdziliśmy 188 przypadków wirusa ASF. Te przypadki rozlokowane są w powiatach lubaczowskim, przeworskim, jarosławskim, leżajskim, niżańskim i tarnobrzeskim - mówi podkarpacki wojewódzki lekarz weterynarii Janusz Ciołek. - Ognisk w tej chwili jest 11, występują w powiatach lubaczowskim, przeworskim i jarosławskim.
Wojewoda Ewa Leniart zapewnia, że sytuacja jest opanowana, ale nieustannie są podejmowane działania związane z ograniczaniem populacji dzików (regularny odstrzał sanitarny) i rozprzestrzenianiem się ASF.
– Takimi działaniami są np. wygrodzenie dróg głównych traktów komunikacyjnych w naszym województwie. Stosujemy także różnego rodzaju rozwiązania ograniczające przemieszczanie się dzików – min. bariery zapachowe, jak również prowadzimy intensywne działania zmierzające do poszukiwania padłych dzików – robimy to przy wsparciu zarówno ochotniczych straży pożarnych i żołnierzy, zwłaszcza Wojsk Obrony Terytorialnej. Współdziałamy z w zakresie edukowania przede wszystkim rolników po to, by przestrzegali zasad bioasekuracji, aby nie nastąpiło zawleczenie wirusa z lasu do gospodarstw domowych.