W Rzeszowie powstanie Rondo im. W. Bartoszewskiego?
RZESZÓW. Projekt takiej uchwały pojawi się na najbliższej sesji Rady Miasta 23 czerwca.
Fot.Wikimedia/Commons
Imieniem Władysława Bartoszewskiego nazwane miałoby zostać rondo u zbiegu ulic Krogulskiego i Borowej na Staromieściu.
Chyba nie ma specjalnie sensu dokładniej przybliżać postać Władysława Bartoszewskiego.
W czasie II wojny światowej był żołnierzem Armii Krajowej, współorganizował Radę Pomocy Żydom „Żegota”, był także więźniem obozu w Oświęcimiu. W czasach PRL związany z opozycją polityczną, m.in. członek „Solidarności”. Po transformacji w 1989 r. był czynnym politykiem, m.in. dwukrotnie pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych. Był też ambasadorem w Austrii. Władysław Bartoszewski mocno zaangażował się także w proces pojednania polsko-niemickiego.
To oczywiście tylko odrobina jego życiowych osiągnięć. Swym długim życiem (zmarł 24 kwietnia 2015 r. w wieku 93 lat) zapracował na określenie: autorytet. Do końca życia był aktywnym politykiem.
Jak można przeczytać w uzasadnieniu projektu uchwały, nazwanie ronda imieniem Bartoszewskiego „stanowić będzie wyraz hołdu mieszkańców miasta Rzeszowa dla tej wybitnej postaci, która swoim życiem dała świadectwo męstwa, patriotyzmu oraz trudnej sztuki wybaczania i pojednania między narodem polskim i niemieckim”.
To już kolejna próba takiego uhonorowania Władysława Bartoszewskiego. W 2016 r. w porządku sesji Rady Miasta również znalazł się projekt podobnej uchwały. Imieniem Bartoszewskiego chciano nazwać rondo u zbiegu ulic Ofiar Katynia, Franciszka Kotuli i Zbyszewskiego.