Koronawirus: Rząd znosi niektóre ograniczenia
Dziś (czwartek, 16 kwietnia 2020 r.) premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali o najbliższych działaniach walki z koronawirusem SARS CoV2, powodującym niewydolność płuc Covid19.
Fot. Pixabay/CC0
- Poprzez nasze działania i obostrzenia kupujemy sobie czas i powodujemy, że wiele osób może uratować swoje życie. Dzięki temu mamy czas na dostosowanie służby zdrowia i kupowanie sprzętu – mówił premier Mateusz Morawiecki. - Udało nam się w tym okresie zapanować nad bardzo gwałtownymi przyrostami jakie widzieliśmy we Francji, Niemczech, Hiszpanii i Włoszech. Warto popatrzeć na rzeczywistość jako na obarczoną brakiem pewności, jak taniec na linie.
Rząd proponuje nowe reguły. Zasada trzech I - Izolacja, Identyfikacja i Informatyzacja.
Izolacja - musimy zachować właściwy dystans i nosić maseczki. Identyfikacja - będziemy coraz lepiej starali się opanować sztukę badania kto z kim miał kontakty. Informatyzacja - jak najwięcej pracy zdalnie i cyfrowych procesów.
Pierwszy etap znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem wchodzi od poniedziałku (20 kwietnia 2020 r.)
Nowe zasady w handlu i usługach:
w sklepach o powierzchni do 100 mkw. - 4 osoby na stanowisko kasowe,
w sklepach powyżej 100 mkw. - 1 osoba na powierzchni 15 mkw.
Jednocześnie pracownicy sklepów będą poddawani kontroli zdrowia.
Otwarte zostaną lasy i parki.
- Nie traktujmy tego jako zaproszenia do niekontrolowanej rekreacji. To dla zwiększenia komfortu zdrowia psychicznego ludzi – mówił premier.
Limit osób w miejscach kultu religijnego: 1 osoba na 15 mkw. powierzchni.
Wyjątkiem od noszenia maseczek będą rolnicy - tam dystans jest z natury większy i przy tej pracy jest ważne, żeby ten wyjątek zastosować.
Z ograniczenia przemieszczania się bez dorosłego wyłączone będą osoby powyżej 13 roku życia.
- Jesteśmy w sytuacji absolutnie bez precedensu – dodał Mateusz Morawiecki. - Trzeba zastrzec możliwość, że jeśli szybciej będzie się wypłaszczać krzywa zarażeń to będziemy mogli przyspieszać łagodzenie reguł społecznych i gospodarczych, ale jeżeli nie to będziemy czekać dłużej. Widzimy, że polskie społeczeństwo dobrze reaguje na obowiązek kwarantanny i na te obostrzenia. Jesteśmy przekonani, że kilka z nich możemy poluzować w racjonalny sposób. Walka z koronawirusem dziś się nie kończy, ale przechodzimy do kontrofensywy. Znajdujemy się w zupełnie nowej rzeczywistości, która niestety przez dłuższy czas będzie z nami i musimy się nauczyć w niej żyć. Za nami trudny czas wyrzeczeń, ale przed nami trudny czas walki z #koronawirus w ramach obostrzeń, które chcemy łagodzić.
Cały czas aktualne zostaną następujące ograniczenia:
- 2 metry odstępu w przestrzeni publicznej,
- zakrywanie nosa i ust,
- zasady sanitarne w miejscach gromadzenia się ludzi,
- kwarantanna i izolacja,
- zdalna praca i edukacja.
- Przez najbliższy czas musimy nauczyć się żyć z podstawowymi zasadami epidemii – mówił Łukasz Szumowski, minister zdrowia. - Ten plan nie ma konkretnych dat. Nasi sąsiedzi podawali różne daty. My ich świadomie nie podajemy, bo jest to zależne od liczby zachorowań. Medycyna jest związana z finansami na całym świecie. Dlatego w perspektywie roku czy półtora nie możemy pozwolić sobie na całkowitą izolację w tak długim czasie. Musimy wprowadzić zasady konkretnego funkcjonowania. Pewne poluzowania, które będą obowiązywać od poniedziałku - możliwość pójścia do lasu czy parku dają nam pewien oddech, ale używajmy ich z rozsądkiem. To nie zachęta do przebywania na tych przestrzeniach. Powinniśmy się maksymalnie izolować. Od tego na ile będziemy zachowywali ten dystans i reguły sanitarne zależy, czy będziemy mogli przejść do kolejnego etapu. Byłoby nieuczciwe mówienie państwu, że z konkretną datą pozwolimy na konkretny typ działalności.
Decyzja o przejściu do kolejnego etapu będzie podjęta na podstawie:
- analizy przyrostu zachorowań
- wydajności służby zdrowia
- realizacji wytycznych sanitarnych przed podmioty odpowiedzialne.