Więcej żubrów w Bieszczadach. Zakończyło się liczenie w 2020 r.
BIESZCZADY. Na duży wzrost liczebności bieszczadzkich żubrów wskazują wyniki inwentaryzacji tych zwierząt wykonanej w nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
W lasach jest 668 osobników. Prócz tego 9 żubrów żyje w zagrodzie pokazowej w Mucznem. Tymczasem w ubiegłym roku naliczono w stanie wolnym było 551 sztuk.
Obecnie stada bytują na terenie nadleśnictw Baligród, Cisna, Komańcza, Lesko, Lutowiska i Stuposiany, a pojedyncze osobniki bywają obserwowane na pogórzu w zasięgu nadleśnictw Bircza, Brzozów i Krasiczyn. Największe stado liczące 84 osobniki zanotowano w rejonie Paniszczewa w Nadleśnictwie Lutowiska oraz w okolicach Kalnicy pod Chryszczatą, gdzie stado liczy 65 żubrów w Nadleśnictwie Baligród.
- Wyniki tej inwentaryzacji są dokładne, ponieważ monitoring stad prowadzimy przez cały rok, natomiast samo liczenie w wybranym dniu w marcu, zatem nie zachodzi obawa podwójnego odnotowania tych samych osobników - informuje Marek Marecki, zastępca dyrektora RDLP w Krośnie ds. gospodarki leśnej. - Po regresie związanym z gruźlicą w latach 2013-2014 nastąpił bardzo mocny przyrost, któremu sprzyjają łagodne zimy i dostępność żeru.
Jednocześnie naukowcy zajmujący się tym gatunkiem wyrażają zaniepokojenie przegęszczeniem populacji.
Projekt „Kompleksowej ochrony żubra w Polsce"
- To może prowadzić do dramatów związanych z chorobami zakaźnymi i konfliktami społecznymi – zwraca uwagę prof. Wanda Olech, kierująca projektem ochrony tego gatunku w Polsce. - Dla zdrowia żubrów pożądane są liczne, ale małe stada, my zaś mamy nieliczne, ale wielkie zgrupowania, co już rodzi zagrożenia związane choćby z telazjozą czy gruźlicą.
W ubiegłym roku wydane zostały decyzje o odstrzale sanitarnym pięciu osobników, odnaleziono też resztki dwóch żubrów, przy czym jeden z nich został zabity przez niedźwiedzia.
W roku ubiegłym siedem bieszczadzkich żubrów pojechało do Rumunii, gdzie zasiliły stada żyjące w tamtejszych górach.
Problemem jest też kwestia szkód dokonywanych przez te zwierzęta w uprawach rolnych i w lesie. Wciąż rośnie kwota wypłacanych odszkodowań, natomiast zniszczenia w uprawach leśnych miejscami zagrażają trwałości lasu.