Lokata zamiast ROR – ile można zarobić
Wielu Polaków trzyma swoje oszczędności na kontach osobistych lub w domu. Tymczasem wpłacając 10 tys. zł na lokatę po roku otrzymaliby ok. 486 zł odsetek. A inflacja powoduje, że przez po pięciu latach wartość takich oszczędności spada aż o 1413 zł.
Aż 44% Polaków trzyma swoje oszczędności na kontach osobistych, które zwykle nie przynoszą żadnych odsetek. Natomiast 11% trzyma pieniądze w domu (wg badania Fundacji Kronenberga).
Oszczędzając w ten sposób tracą oni jednak co roku średnio 486 zł na każde 10 tys. zł. Tyle wynoszą bowiem odsetki od atrakcyjnie oprocentowanej rocznej lokaty na taką kwotę. Oszczędności nie tylko nie pracują, ale wręcz tracą na wartości. Ze względu na inflację pieniądze, które nie są pomnażane z roku na rok pozwalają kupić coraz mniej. Dla przykładu przy inflacji wynoszącej 3% rocznie po 5 latach trzymania 10 000 zł w domu ich wartość spadnie do 8 587 zł czyli aż o 14%. Wzrost cen zredukował więc oszczędności aż o 1413 zł.
- Przyczyny dla których Polacy trzymają oszczędności w domu i na kontach osobistych są różne - Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander. - Część boi się skorzystać z produktów, z których wcześniej nie korzystali lub w ogóle nie zna innych produktów poza kontami i lokatami. Wielu nie zdaje sobie sprawy z tego, że na koncie oszczędnościowym uzyskają dużo wyższe odsetki niż na ROR i że pieniądze mogą z niego wypłacić w każdej chwili.
Dla tych, którzy trzymają pieniądze w domu nierzadko istotna jest kwestia bezpieczeństwa. Nie mają oni zaufania do banków. Tymczasem Bankowy Fundusz Gwarancyjny w przypadku upadłości banku zwraca klientom ich pieniądze zgromadzone na rachunkach czy lokatach wraz z należnymi odsetkami do kwoty 100 tys. euro, czyli ok. 411 tys. zł. Posiadacze mniejszych oszczędności nie mają więc powodów do obaw.
kar
