„Mały orzełek” już bezpieczny w przemyskiej lecznicy
KOLBUSZOWA. No dobrze, tak naprawdę chodzi o młodego jastrzębia.
Fot. kolbuszowa.pl
O znalezieniu „małego orzełka” poinformowała straż miejską mieszkanka Kolbuszowej Górnej. Jak powiedziała miał mieć złamane skrzydło. I rzeczywiście, po przybyciu strażnicy znaleźli ptaka. Co prawda nie „orzełka” a młodego jastrzębia. Przewieźli go do lecznicy weterynaryjnej, gdzie został wstępnie zaopatrzony. Później chwilowo trafił pod opiekę mieszkańca Kolbuszowej, pasjonata fotografii przyrodniczej i zamiłowanego ornitologa. Okazało się, że jest to młody, niespełna roczny jastrząb zwyczajny. Gatunek tego ptaka w Polsce jest nieliczny (około 5000 par) i objęty ścisłą ochroną.
Dzień później ptak został przetransportowany do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu i oddany pod opiekę lekarzy specjalistów.