Podkarpackie Centrum Nauki. Trwa poszukiwanie inżyniera kontraktu
RZESZÓW. Wykonawca samej inwestycji jest już oczywiście wybrany, ale prawda jest też taka, że bez inżyniera kontraktu ani rusz.
Przy takiej inwestycji, jak budowa Podkarpackiego Centrum Nauki, to funkcja nie w kij dmuchał. Roboty będzie od groma a i odpowiedzialność wielka. Zapewne więc i zapłata będzie musiała być godziwa. Jak wysoko będą się cenić owi inżynierowie kontraktu, to okaże się 31 lipca, kiedy nastąpi otwarcie ofert. W każdym razie szacunkowa wartość takiego kontraktu, jaką wpisano w plan inwestycyjny wynosi 1 540 827 zł. Praca gwarantowana do kwietnia 2022 r. Może ktoś się skusi? Chyba od biedy da radę za to wyżyć…
Przypomnijmy, decyzję, kto zbuduje budynek Podkarpackiego Centrum Nauki, zwanego Centrum Łukasiewicz, ogłoszono 18 czerwca. Przetarg wygrała firma Warbud (francuska grupa Vinci). Cena - 49,4 mln zł. I była to najtańsza z sześciu ofert, jakie wpłynęły na przetarg. Najdroższa została wyceniona na prawie 77,6 mln zł.
Obiekt ma powstać w Jasionce po drugiej stronie portu lotniczego, inwestycję prowadzi Wojewódzki Dom Kultury.
W tym roku WDK planuje ogłoszenie jeszcze jednego przetargu, na zakup czy też wykonawcę całego wyposażenia przyszłego PCN. I tu, szacunkowa nawet, kwota przyszłego kontraktu robi wrażenie - 28,5 mln zł.