Jak filmować Radę Miasta? Dyrektor TVP3 Rzeszów pisze do prezydenta Rzeszowa
Treść pisma Dyrektora-Redaktora Naczelnego TVP3 Rzeszów Józefa Matusza do Prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca
Sesja Rady Miasta Rzeszowa z 18 czerwca 2019 r.
Pan Tadeusz Ferenc
Prezydent Miasta Rzeszowa
Szanowny Panie Prezydencie,
Z niedowierzaniem i zażenowaniem przyjąłem wypowiedzi Pana Prezydenta na ostatniej sesji Rady Miasta Rzeszowa pod adresem TVP Rzeszów i obecnej na sesji ekipy telewizyjnej. Powiedział Pan m.in.: „Dlaczego, gdy prezentujemy raport o stanie miasta, to nie filmujecie? Ożywiacie się tylko, gdy na mównicy jest opozycja” – cytuję doniesienia medialne.
Panie Prezydencie,
Proszę przyjąć do wiadomości, że to nie Pan będzie decydował – co, kogo i w którym momencie ekipa telewizyjna ma nagrywać. Być może w ten sposób postępują przedstawiciele innych mediów, którzy na kolanach piszą wszystko, co im Pan Prezydent i Ratusz podyktuje. Nie będę nawet komentował poziomu służalczości i lizusostwa takiego pseudodziennikarstwa. Ja nawet rozumiem rozgoryczenie i rozpacz niektórych mediów, które nie mogą się pogodzić z faktem, że serwisy informacyjne TVP Rzeszów ogląda średnio codziennie 100 tysięcy widzów i jest to najwyższa oglądalność w Polsce spośród 16 Oddziałów Regionalnych TVP. Tymczasem czytelnictwo gazet spada, a nakłady niektórych tytułów, jak choćby "Gazety w Rzeszowie" to można już zmieścić w reklamówce. Dlatego też wykorzystują każdą okazję, by tylko napisać coś krytycznego o TVP Rzeszów. I tak było w tym przypadku, gdy natychmiast wykorzystano Pana wypowiedź, która w mojej ocenie jest krzywdząca dla redaktor Beaty Bartman, a tym samym TVP Rzeszów.
Odnosząc się do konkretnej sytuacji, gdy wiceprezydent Stanisław Sienko prezentował raport o stanie Miasta, to na sali było wygaszone światło, a w ciemnościach trudno filmować. Dlatego też publicznie wypowiedziany zarzut, że ekipa TVP Rzeszów nie filmowała prezentacji wiceprezydenta „w ciemności”, a ożywiła się podczas wystąpienia przedstawicieli opozycji jest, co najmniej kuriozalny. Są inne formy streszczenia takiego raportu w przekazie telewizyjnym, co też zostało uczynione w relacji telewizyjnej z obrad sesji Rady Miasta.
Redaktor Beata Bartman jest jedną z najlepszych i doświadczonych dziennikarek TVP Rzeszów. Od lat obsługuje sesje Rady Miasta Rzeszowa, a jej materiały dziennikarskie cechuje profesjonalizm, rzetelność i obiektywność przekazu. Nigdy nie spotkały się z zarzutami braku bezstronności, czy faworyzowaniem przedstawicieli jednego z ugrupowań zasiadających w Radzie Miasta. Przypomnę, że z początkiem tego roku wystosował Pan Prezydent „List Gratulacyjny” do redaktor Beaty Bartman, w którym czytamy: „Pragnę wyrazić Pani Redaktor uznanie i wdzięczność za całokształt dotychczasowej pracy dziennikarskiej, która zawsze charakteryzowała się wysokim poziomem profesjonalizmu oraz rzetelnością i obiektywizmem”.
Tak, więc zamiast formułować publicznie zarzuty pod adresem redaktor Beaty Bartman, a tym samym TVP Rzeszów, należą się Jej przeprosiny i bukiet okazałych róż. Mogą być nawet czerwone.
Józef Matusz, Dyrektor-Redaktor Naczelny TVP3 Rzeszów