PiS chce dopłat do zbiorników na wodę deszczową w Rzeszowie
RZESZÓW. Rozpoczynają się obrady Rady Miasta Rzeszowa. Jednym z punktów będzie przyjęcie deklaracji w sprawie utworzenia miejskiego programu dopłat do instalacji przydomowych zbiorników na wodę deszczową.
Zwolennikami uchwały są radni Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarzom zaprezentowali ją Marcin Fijołek i Robert Kultys. Zgromadzona woda posłużyłaby do mycia samochodów, podlewania trawników. Ale dzięki temu, że nie spłynie od razu do rowów czy kanalizacji, byłoby mniejsze ryzyko cofki czy podtopień.
- Wspieranie rozwiązań umożliwiających zatrzymywanie wody deszczowej w miejscu jej powstawania pozwoli nie tylko na racjonalne wykorzystanie zgromadzonej wody deszczowej do podlewania trawnika, ogrodu czy mycia samochodów, ale również uniemożliwi jej szybki spływ do powierzchniowy, który może być przyczyną podtopień – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Procedowana dzisiaj uchwała zakłada, że „Rada Miasta Rzeszowa przyjmuje oświadczenie zawierające następujące stanowisko: Rada Miasta Rzeszowa mając na uwadze troskę o zasoby wodne i dążenie do optymalnego wykorzystywanie wody deszczowej w miejscu jej powstawania oraz ochronę przeciwpowodziową dostrzega potrzebę utworzenia miejskiego programu dopłat do instalacji przydomowych zbiorników na wodę deszczową”.
Program zostałby skierowany do osób fizycznych (prywatnych), wspólnot mieszkaniowych osób prawnych (firm, spółdzielni, organizacji), przedsiębiorców. Maksymalna wartość przyznanego dofinansowania może zostać przyznana w wysokości do 50 % poniesionych kosztów kwalifikowanych, ale nie więcej niż 5 000 zł. Dotacja może zostać udzielona na zakup, montaż lub modernizację urządzeń wchodzących w skład systemu deszczowego do gromadzenia i wykorzystania wód deszczowych.
