Lucjusz Nadbereżny będzie patrolował miasto na… hulajnodze

Fot. stalowawola.pl

Efekt ma być mniej więcej taki sam, jak np. nocne miejskie wyprawy samochodem Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa. A że Lucjusz Nadbereżny jest dwa razy młodszy, więc hulajnoga mu przystoi. No i pijarowo dobrze się sprzeda.

Jak poinformował prezydent Stalowej Woli, chce on na elektrycznej hulajnodze „odwiedzić każdą ulicę i chodnik w mieście, przejechać dokładnie całe miasto wzdłuż i wszerz, aby napisać nowy program osiedlowy”, który odzwierciedli rzeczywiste potrzeby stalowowolan.

A w zderzeniu z codziennością, hulajnoga może okazać się bardzo pomocna.

- Jeżeli na takich małych kółkach trudno przejechać przez podjazd, pokonać krawężnik, to znaczy, że osoba niepełnosprawna, czy z wózkiem dziecięcym również będzie miała taki problem - zauważył prezydent Nadbereżny.

Ma zamiar jeździć hulajnogą po mieście w godzinach pracy, wieczorem i w nocy. A gdyby jednak jego czujnemu oku coś umknęło, prosi mieszkańców o pomoc i zgłaszanie swoich uwag na adres: patrol@stalowawola.pl.

Fot. Stalowa Wola