Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Andrzej Szlęzak przewodniczącym Komisji Rewizyjnej podkarpackiego sejmiku

Opublikowano: 2019-03-25 12:38:14, przez: admin, w kategorii: Samorządy

PODKARPACKIE. Dziś (poniedziałek, 25 marca 2019 r.) po raz kolejny Sejmik Województwa Podkarpackiego głosował w sprawie wyboru przewodniczącego komisji rewizyjnej.

Andrzej Szlęzak. Fot. Adam Cyło

Andrzej Szlęzak. Fot. Adam Cyło

 

Stanowisko to zgodnie z prawem przysługuje największemu opozycyjnemu klubowi. Klub Koalicji Obywatelskiej od początku zgłaszał kandydaturę Andrzeja Szlęzaka. W pięciu głosowaniach ta kandydatura nie uzyskiwała poparcia Prawa i Sprawiedliwości, który posiada aż 25 radnych w 33-osobowym sejmiku. Marszałek Władysław Ortyl zapowiadał inicjatywę ustawodawczą, pozwalającą na zmianę przepisów, by opozycja nie mogła zgłaszać kandydata, który już był odrzucony.

 

Tymczasem zbliżał się termin, w którym komisja musiałaby zająć się zaopiniować wykonania budżetu.

 

Na poprzedniej sesji wielu radnych PiS wyrażało w kuluarach i w rozmowach klubowych swoje zastrzeżenia. Jeden z radnych PiS stwierdzał: „Niech będzie [Andrzej Szlęzak] przewodniczącym, wybierzmy skład komisji taki, by nie miał wiele manewru”. Inne radni obawiali, że trzeba będzie wycofać się ze sprzeciwu wobec kandydatury Andrzeja Szlęzaka, co wystawi klub na śmieszność.

 

Podczas sesji Piotr Tomański (przewodniczący klubu KO) po raz kolejny zaproponował Andrzeja Szlęzaka. Głos zabrał także Piotr Pilch, wicemarszałek i przewodniczący klubu PiS.

 

- To nie ma być oręż walki politycznej, by komisją uderzać w zarząd i sejmik. Takie mieliśmy obiekcje – mówił Piotr Pilch. - Chcę podkreślić, że dajemy wszystkim radnym wolną rękę. Nie będzie żadnej dyscypliny.

 

W głosowaniu wszyscy radni PiS wstrzymali się od głosu. Z kolei radni KO i Polskiego Stronnictwa Ludowego byli (pięć głosów). Niekt nie był przeciw, a sam kandydat nie wziął udziału w głosowaniu.

 

W tej sytuacji Andrzej Szlęzak został przewodniczącym komisji rewizyjnej.

 

W skład komisji wybrani zostali Anna Huk (wiceprzewodnicząca, PiS), Wojciech Zając (sekretarz, PiS) oraz jako członkowie Kamila Piech (PiS), Andrzej Nepelski (PSL) i Danuta Stępień (KO).

 

Po głosowaniu Andrzej Szlęzak ocenił postawę radnych PiS jako dziwne zachowanie oraz chowanie głowy w piasek, a słowa wicemarszałka Pilcha uznał za wyraz niezrozumiałych lęków. 

 

 

- Szkoda, że pan Pilch nie mówił tego [o upolitycznianiu] kilkanaście lat temu radnym miejskim PiS w Stalowej Woli - skomentował radny Szlęzak.

 

Wyraził też nadzieję, że jego praca będzie wyglądała „normalnie”.

 

 

Z kolei pytany przez dziennikarzy Piotr Pilch podtrzymał opinię, że Andrzej Szlęzak jest złym kandydatem.

 

- Boimy się upolitycznienia komisji - dodał wicemarszałek. - Wstrzymaliśmy się i umożliwiliśmy wybór, bo klincz trwał zbyt długo.

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij