Mieszkańcom Zaczernia do Rzeszowa się nie spieszy?
TRZEBOWNISKO. Tak przynajmniej wynika z konsultacji społecznych, jakie odbyły się niedawno w tym sołectwie.
Fot. UG
A zostały zarządzone w związku z kolejną próbą Rzeszowa poszerzenia swoich granic. Tym razem z gminy Trzebownisko miasto chciałoby „wyjąć” Zaczernie, Nową Wieś, Jasionkę, Tajęcinę i części wsi Trzebownisko.
Podczas zebrania wiejskiego w Zaczerniu mieszkańcy tego sołectwa byli przeciwni przyłączaniu go do Rzeszowa. Spośród 208 osób obecnych w Sali Domu Kultury za włączeniem w granice Rzeszowa opowiedziały się tylko 2 osoby, 8 wstrzymało się od głosu, zaś 198 podniosło ręce przeciw.
Władze gminy Trzebownisko trochę się pieklą. To już ósmy raz, kiedy muszą przeprowadzać konsultacje społeczne w związku z planami Rzeszowa.
W informacji o wynikach konsultacji, zamieszczonej na stronie internetowej gminy, nie brak uszczypliwości pod adresem władz Rzeszowa, np. „W sporze o granice, dziwi najmocniej fakt, iż od samego początku owej batalii, ludzie z rzeszowskiego Ratusza operują jedną prymitywną metodą - zastraszania i siły. Nigdy nie próbowano podjąć z nami dialogu, przedstawić racjonalnych argumentów, czy nawet „kupić” wizją obietnic lepszej przyszłości. Słychać jedynie, już wyświechtane hasło: bo miasto musi się rozwijać!”