X-Tankcopter określany jest jako „pierwszy na świecie latający czołg”, który świetnie radzi sobie zarówno na ziemi, jak i w powietrzu. Produkt został zaprojektowany w Polsce w oparciu o opatentowany układ napędu, który umożliwił efektywne połączenie obu systemów lokomocji – jazdy i lotu.

Dron wyglądem przypomina czołg. Potrafi szybko jeździć, driftować, zwinnie pokonywać napotkane przeszkody oraz eksplorować trudno dostępne przestrzenie. W bardzo wymagającym terenie może wzbić się w powietrze, nagrać film w wysokiej rozdzielczości oraz zrobić zdjęcie.

Wyposażony jest w kamerę HD i większość funkcji, które posiadają komercyjne drony czołowych producentów. Waży zaledwie 125 g, dlatego też nie wymaga posiadania specjalnej licencji.

Produkt można już nabyć w ramach kampanii crowdfundingowej na platformie Indiegogo.

Pomysłodawca tego projektu, Witold Mielniczek, jest absolwentem brytyjskiego uniwersytetu Middlesex, gdzie studiował robotykę i wzornictwo przemysłowe, uzyskując najlepszy wynik na roku. Z sukcesem uczestniczył w wielu międzynarodowych konkursach z zakresu robotyki i bezzałogowych systemów powietrznych, zwyciężając m.in. UAV Forge organizowanym przez DARPA. Już w trakcie studiów w Anglii zaprojektował „latający samochód”, drona, który zagrał w filmie „Niezniszczalni 3” u boku Sylvestra Stallone’a.

Projekt drona „latającego samochodu” także odniósł sukces na platformie Kickstarter, gdzie udało się zebrać ponad 120 tys. funtów i sprzedać klientom z całego świata ponad 500 modeli.

Po tym sukcesie Witold Mielniczek zdecydował się wrócić do kraju i tutaj rozwijać kolejne projekty. W 2016 r. w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym w Jasionce k/Rzeszowa założył spółkę B-Technology, w której tworzy drony wielozadaniowe Xerall All-Terrains Drones. W tym samy roku w spółkę zainwestował prywatny fundusz inwestycyjny Nanovision.vc.

Spółka ma bardzo ambitne plany, a obecność w dolinie lotniczej dodatkowo zobowiązuje, stąd oprócz dronów planuje także budowę pierwszego polskiego latającego auta, umożliwiającego podróżowanie przynajmniej jednej osobie. Aktualnie trwają bardzo zaawansowane rozmowy z inwestorem branżowym, start projektu planowany jest jeszcze w 2019 roku.

Natomiast jesienią br. do sprzedaży trafi kolejny produkt tj. nowa wersji drona – „latającego samochodu”. Xerall CarCopter przeznaczony będzie dla bardziej zaawansowanych użytkowników.

Na wszystkie dotychczasowe wynalazki spółka uzyskała międzynarodową ochronę patentową, która obowiązuje już w niemal 80 proc. krajów świata, w tym na kluczowych rynkach tj. w USA, Europie, Rosji, jak również w Chinach.