Game Over Cycles przeniósł warsztat do Rzeszowa
RZESZÓW. Podkarpacki producent motocykli typu custom firma Game Over Cycles (GOC) ma nowy adres siedziby. Z miejscowości Lisie Jamy w powiecie lubaczowskim przeniosła się do stolicy województwa podkarpackiego.
- Warsztat GOC działa w Rzeszowie od początku tego roku. Nasza pierwsza siedziba zawsze będzie dla nas ważna. W Lisich jamach zaczęła się nasza historia, stamtąd pochodziła większość naszej ekipy. W czasie powstawania firmy było naturalne, że działalność zaczniemy w rodzinnej miejscowości, jednakże rozwój firmy i czynniki logistyczne, czyli konieczność stałego kursowania pomiędzy zlokalizowanym w Rzeszowie salonem Harleya i zarazem showroomem GOC, a oddalonym o 100 km warsztatem spowodowała, że podjęliśmy decyzję o scaleniu wszystkich pól działalności w jednym miejscu - tłumaczy decyzję o przenosinach Stanisław Myszkowski, założyciel i właściciel GOC.
Nowy warsztat jest zlokalizowany przy ul. Ludwika Chmury w Rzeszowie. W tym samym miejscu znajdują się salony Harley-Davidson Rzeszów oraz Yamaha Rzeszów, których właścicielem jest Game Over Cycles. Obiekt znajduje się na tyłach salonu Harleya, ma powierzchnię 400 m.kw. i jest wyposażony w nowoczesny sprzęt umożliwiający konstrukcję nawet najbardziej nietypowych maszyn, z których znana jest ekipa GOC. Na wyposażeniu warsztatu jest m.in. spawalnia, blacharnia i centrum obróbcze CNC. Obecnie funkcjonuje pięć stanowisk do budowy motocykli, docelowo ma być ich dziesięć.
- Sprzęt jest ważny, gdyż on warunkuje możliwości techniczne firmy, ale podobnie jak i w poprzednim warsztacie najważniejsi jednak są ludzie. Nowa lokalizacja GOC to nie tylko nowe miejsce, ale także prawie całkowicie nowa ekipa, a pośród niej naprawdę mistrzowie swojego fachu - dodaje Myszkowski.
Obecnie załoga GOC wraz z właścicielem liczy pięć osób oraz dwóch uczniów. Szeregi firmy zasilił m.in. Tomasz Rzeszut, zdobywca trzech tytułów mistrza kraju uzyskanych w trzech odrębnych kategoriach konstrukcyjnych podczas Mistrzostw Polski w Budowaniu Motocykli 2018, które odbyły się w zeszłym roku w Warszawie.
- Oprócz zleceń bieżących pracujemy nad customizacją rewolucyjnego modelu Yamaha Niken. Z tego co wiemy to będzie pierwszy customowy Niken na świecie. Poza tym kontynuujemy prace nad jednym, tajnym projektem jeszcze z poprzedniej siedziby, robimy trójkołowy motocykl z dwukołowego Harleya dla szaleńców, którzy chcą na nim driftować, no i czekamy z jakim kosmicznym pomysłem zgłoszą się w tym roku do nas klienci z Nigerii - podsumowuje Stanisław Myszkowski.
W marcu, na rozpoczęcie sezonu motocyklowego 2019 firma planuje zorganizować wydarzenie specjalne połączone z dniem otwartym warsztatu GOC.