Podkarpacka Izba Rolnicza przeciwko projektowi rozporządzenia o „dopłatach górskich”
PODKARPACIE. Chodzi o „Płatności dla obszarów z ograniczeniami naturalnymi lub innymi szczególnymi ograniczeniami” (PROW 2014-2020).
Fot. Pixabay/CC0
Projekt rozporządzenia pojawił się 16 listopada ubiegłego roku. Protesty rolników zaczęły się niemal od razu. Ostatnio zaś - 8 stycznia - w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi o nowych regulacjach dyskutowali z przedstawicielami resortu przedstawiciele izb rolniczych.
Według analizy Podkarpackiej Izby Rolniczej na zaproponowanych przez resort rolnictwa zmianach sporo stracą rolnicy z powiatu strzyżowskiego, rzeszowskiego, ropczyckiego i łańcuckiego. Okazało się bowiem, że z dotychczasowych 44 obrębów ewidencyjnych, objętych dopłatami, z powiatu strzyżowskiego do wsparcia w ramach ONW zakwalifikowało się jedynie 12 obrębów. Z kolei z powiatu rzeszowskiego wykreślono dziewięć obrębów, z ropczyckiego siedem i jeden z łańcuckiego.
Listy protestacyjne w tej sprawie ślą do ministerstwa także wójtowie, np. wójt gminy Czudec.