Co poczytają w Ratuszu w przyszłym roku?
RZESZÓW. Jak co roku miasto ogłosiło konkurs na dostawę pracy dla Urzędu Miasta.
Fot. Pixabay/CC0
W Ratuszu muszą oczywiście wiedzieć co się dzieje w Polsce i na jego terenie. Owszem, jeśli chodzi o to ostatnie, to miasto raczej niby wie, ale zdarza się, że dziennikarze czegoś się dogrzebią, o czym mało kto w urzędzie miał pojęcie. A bywa, że akurat nie te osoby, które powinny. Nie raz służby prasowe Ratusza musiały obdzwaniać wydziały urzędu, żeby móc odpowiedzieć na pytania dziennikarzy o sprawy, o których te powinny owe służby powiadomić wcześniej. Nawet tak dla świętego spokoju.
W przyszłym roku urząd chciałby zaopatrzyć się w sumie w 42 tytuły. Oczywiście sporo z nich to periodyki specjalistyczne, potrzebne np. dla służb finansowych czy prawnych (np. Finanse Komunalne, Monitor Prawniczy). Niektóre dotyczą tego co dzieje się w samorządach (Gazeta Samorządu i Administracji).
Są jednak na liście także tygodniki. Tu Ratusz postanowił trzymać się Polityki, Wprost i Newsweeka. Żadnych „niepokornych” tygodników na liście nie ma.
Wśród dzienników lokalnych, przynajmniej jeśli chodzi o zamawianą ilość, bezdyskusyjnie rządzą Nowiny (33 sztuki) a później Gazeta Wyborcza (16). Super Nowościom tu daleko. Urząd chce zamówić tylko 1 egzemplarz.
Są na liście i rodzynki - Motor i Photoshop Praktyczny.