Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Zarobki prezydenta Rzeszowa jednak w górę?

Opublikowano: 2018-12-18 19:58:37, przez: admin, w kategorii: Samorządy

RZESZÓW. Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa zaskoczył dziś pozostałych radnych i wprowadził do porządku obrad sesji projekt uchwały zwiększającej uposażenie Tadeusza Ferenca.

Zarobki prezydenta Rzeszowa jednak w górę?

 

A ten pytajnik w tytule oznacza tylko tyle, że o ile projekt przeszedł dziś w Radzie Miasta, to jeszcze nic nie jest przesądzone. Uchwałę może np. podważyć wojewoda a później sądy.

Niby bowiem, zgodnie zobowiązującym rządowym rozporządzeniem, zarobki prezydenta Ferenca uchwalono na ostatniej sesji Rady Miasta, ale niejaki zgryz pozostał. Nawet radni PiS przyznawali, że podczas obrad komisji próbowali wówczas liczyć uposażenie prezydenta na różne sposoby, tak żeby zarabiał godziwe pieniądze, ale nic z tego… Wychodziło, jak wychodziło i inaczej być nie chciało. Radni na sesji 4 grudnia zatwierdzili więc zarobki prezydenta w wysokości ok. 11 tys. zł.

 

Oczywiście nie wszyscy głosowali wówczas za taką kwotą. Radni trzymający stronę prezydenta np. wstrzymali się od głosu, by później zagłosować za udzieleniem wsparcia radnym z Gliwic, którzy rządowe rozporządzenie skierowali do Trybunału Konstytucyjnego.

 

Stąd i dzisiejszy projekt zgłoszony przez Konrada Fijołka w imieniu Rozwoju Rzeszowa, był pewnym zaskoczeniem dla radnych PiS. Waldemar Szumny poprosił więc o jakąś wykładnię prawną.

 

Próbowała tego Janina Załuska z Biura Obsługi Prawnej Ratusza, ale mówiła tak nieco na okrągło. Radnych PiS raczej nie przekonała, bo cały czas prosili o wykładnię prawną, że projekt uchwały jest zgodny z przepisami. Bo w końcu skoro Trybunał Konstytucyjny jeszcze nie orzekł, że rozporządzenie jest niezgodne z prawem, to przecież jest z nim zgodne. Proste, prawda?

 

Sytuację wyklarował nieco Marcin Stopa, sekretarz miasta. Otóż idzie tu o lukę prawną. Nadal bowiem obowiązuje tzw. ustawa kominowa a ustawa jakby nie było jest ważniejsza od rozporządzenia. Pytano różnych prawników i to potwierdzili.

 

Pensję prezydenta policzono więc raz jeszcze zgodnie z ustawą kominową i wyszło trochę więcej. Szaleństwa nie ma. Nowe zarobki prezydenta Rzeszowa ustalono na poziomie 12,5 tys. zł.

 

Jak dodawali niektórzy radni, chodzi przede wszystkim o zasady. To samorząd ma decydować, ile zapłaci za pracę swojemu szefowi. W tym przypadku jest jeszcze jeden element. Od pewnego czasu prezydent Ferenc, z własnej woli, pobiera nieco niższe zarobki (takie jak wskazuje rozporządzenie - są zresztą wątpliwości, czy też zgodnie z prawem, ale co tam…) Jeśli okaże się, że rządowe rozporządzenie nie jest zgodne z prawem, będzie podstawa, żeby oddać prezydentowi zarobione pieniądze, które nie trafiły na jego konto.

 

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij