Są pieniądze na projekty z list rezerwowych podkarpackiego RPO
PODKARPACKIE. Województwo podkarpackie zachowa tzw. rezerwę wykonania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.
Fot. Pixabay/CC0
Cześć środków w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Podkarpackiego została zablokowana. To 6 proc. czyli prawie 127 mln euro (550 mln złotych). Pieniądze to mogą zostać uruchomione wówczas, gdy w poszczególnych osiach priorytetowych na koniec 2018 r. spełnione zostaną tzw. ramy wykonania, tzn. osiągnięte zostaną minimalne wymagania w zakresie wartości wskaźników postępu finansowego i rzeczowego. W przypadku RPO WP jest ich łącznie 32.
W 2019 r. Komisja Europejska (KE) dokona tzw. oceny śródokresowej, która obejmie analizę postępów w osiąganiu celów szczegółowych wyznaczonych dla poszczególnych priorytetów inwestycyjnych ze szczególnym uwzględnieniem zobowiązań wynikających z ram wykonania ustalonych na poziomie osi priorytetowych oraz ocenę realizacji celów Strategii Europa 2020. Wynika to z zapisów dokumentów unijnych.
Na tej podstawie, KE podejmuje decyzję o „przyznaniu” (tj. uruchomieniu) lub odebraniu rezerwy wykonania. Według danych na 7 grudnia br., wszystkie 32 wskaźniki ujęte w ramach wykonania zostały już osiągnięte na poziomach wymaganych przez rozporządzenia unijne.
- Mamy pełną pulę do wykorzystanie dla województwa podkarpackiego, stosunkowo wcześnie udało nam się wykorzystać – mówi Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego. - Gdybyśmy tego nie wynikali to projekty z list rezerwowych nie były realizowane. Rezerwę można dostać jak osiągnie się pewien poziom certyfikacji. Mamy 25 proc. wykorzystanej alokacji, drugie w kraju po opolskim. Drugie miejsce także w poświadczeniach zwrotów.