PiS przeciw prywatyzacji uzdrowiska w Rymanowie
PODKARPACKIE, KRAJ. Czy leczenie uzdrowiskowe dzieci w Polsce jest zagrożone?
Od lewej poseł Andrzej Szlachta i poseł Piotr Babinetz, fot. Adam Cyło
W 2008 roku minister skarbu wydał rozporządzenie, wyłączające z prywatyzacji siedem polskich uzdrowisk – Busko Zdrój, Ciechocinek, Kołobrzeg, Lądek, Rymanów, Świnoujście i Krynicę.
Jednak kilka tygodni temu nowy minister skarbu Mikołaj Budzanowski przedstawił projekt kolejnego rozporządzenia w tej sprawie, które zakłada prywatyzację wszystkich uzdrowisk poza Krynicą.
Zdaniem posłów Prawa i Sprawiedliwości, może to doprowadzić do likwidacji leczenia uzdrowiskowego w Polsce.
- Właścicielom prywatnych uzdrowisk bardziej będzie opłacało się rozwijać usługi hotelowe i spa, na których lepiej się zarabia - mówił poseł Andrzej Szlachta.
Z kolei poseł Piotr Babinetz obawia się, ze prywatyzacja spółki Uzdrowisko Rymanów w Rymanowie Zdroju okaże się być katastrofą dla leczenie sanatoryjnego dzieci.
- Pobyt dziecka w sanatorium jest droższy niż dorosłego, ale Narodowy Fundusz Zdrowia wypłaca za to mniejsze pieniądze – alarmuje poseł Babinetz.
Posłowie opozycji zwracają też uwagę na niskie ich zdaniem wpływy z prywatyzacji. Np. 9 mln zł w uzyskane przypadku niedawnej sprzedaży Uzdrowiska Iwonicz jest ich zdaniem niską kwotą.
- Liczymy, że rząd zmieni swoje plany pod wpływem społecznych protestów, tak jak kiedyś zrezygnował z prywatyzacji Lasów Państwowych – mówi Andrzej Szlachta.
ac