Wzrośnie wydobycie gazu na Podkarpaciu - zapowiedzi PGNiG
PODKARPACKIE. Wydobycie gazu na Podkarpaciu wzrośnie w ciągu 5 lat o 28 procent, do 1,75 mld m3 rocznie – szacuje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA.
Premier Mateusz Morawiecki w Kramarzówce. Fot. KPRM
Gaz będzie pozyskiwany między innymi w okolicach Kramarzówki (powiat jarosławski), gdzie PGNiG odkryło duże złoże gazu o zasobach szacowanych na 12 mld m3. Surowiec zlokalizowany jest w warstwach skalnych, które do tej pory nie były komercyjnie eksploatowane. Gaz z Kramarzówki trafi do sieci już w połowie 2019 roku, po wybudowaniu gazociągu. W niedzielę instalację odwiedził premier Mateusz Morawiecki.
- Kramarzówka jest dowodem, że wydobycie gazu na Podkarpaciu ma przed sobą bardzo dobrą przyszłość. Szacujemy, że w ciągu 5 lat produkcja błękitnego paliwa w regionie wzrośnie do 1,75 mld m3 rocznie, a więc o 28% w porównaniu z 2017 rokiem, kiedy wyniosło 1,37 mld m3. Jesteśmy zdeterminowani uwolnić potencjał Podkarpacia, dlatego od dwóch lat konsekwentnie wdrażamy w regionie nowa strategię poszukiwań gazu. Zasoby krajowe to najpewniejsze i najbardziej opłacalne źródło surowców energetycznych - mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG SA.
PGNiG opracowało nową koncepcję poszukiwań i wydobycia gazu w 2016 r. W ramach jej realizacji spółka wykonała na Podkarpaciu nowe badania, w tym największe w Europie trójwymiarowe zdjęcie sejsmiczne Przemyśl–Kramarzówka–Rybotycze-Fredropol o powierzchni prawie 1300 km2. PGNiG szacuje, że na obszarze zdjęcia znajduje się ok. 50 mld m3 gazu. Koncepcja przewiduje również intensyfikację prac wiertniczych. W latach 2016-2022 PGNiG zaplanowało na Podkarpaciu ok. 120 odwiertów poszukiwawczych.
- Ponad czterdzieści otworów zostało już wykonanych, m.in. w gminach Kańczuga (powiat przemyski), Krasne (powiat rzeszowski), Kuryłówka (powiat leżajski) i Żyraków (powiat dębicki), z czego aż 32 okazały się pozytywne. Oznacza to wyjątkowo wysoką skuteczność na poziomie 75 proc. Zawdzięczamy ją m.in. dokładnej analizie danych sejsmicznych, która pozwoliła wytypować najbardziej obiecujące miejsca do prowadzenia wierceń – wyjaśnił Piotr Woźniak. Dodał, że znaczna część odwiertów będzie realizowana w nieeksploatowanych do tej pory warstwach geologicznych. Przykładem jest właśnie Kramarzówka, gdzie PGNiG wykonało pierwszy w Polsce odwiert horyzontalny w utworach miocenu niekonwencjonalnego. Po zabiegu szczelinowania przypływy gazu ustabilizowały się na poziomie 70 tys. m3 na dobę, czyli 25 mln m3 rocznie.
Prezes PGNiG SA dodał, że przy realizacji planów spółki będzie wykorzystany nowoczesny sprzęt, taki jak wiertnia Bentec 2000 HP. To pierwsze nowe urządzenie do wierceń głębokich kupione przez Grupę Kapitałową PGNiG po 2012 roku. Pozwala wiercić otwory o głębokości do 7000 m i jest urządzeniem samobieżnym, dzięki czemu można je przenieść na nowe miejsce pracy bez konieczności demontażu i ponownego montażu. Wiertnia ma moc 2000 KM i udźwig 450 ton. Bentec 2000 HP rozpocznie wiercenia właśnie na Kramarzówce.