Duże zainteresowanie wypożyczaniem elektrycznych rowerów i skuterów w Rzeszowie

Od startu liczba wypożyczeń przekroczyła już 12 tys., a liczba przejechanych kilometrów sięga ponad 45 tys. – o ponad 5 tys. więcej, niż liczy obwód Ziemi.

Blinkee.city to firma, która swoje usługi wprowadziła już w wielu miastach, w tym kilku zagranicznych. Na skuterach elektrycznych tej marki jeździ hiszpańska Walencja, węgierski Budapeszt, a ostatnio także chorwacki Split. W Polsce blinkee.city jeździ w 15 miastach – 19 lipca do tego grona dołączył Rzeszów. Elektryczne skutery i rowery cieszą się tu ogromną popularnością!

Do miasta trafiła flota licząca 20 skuterów elektrycznych oraz 100 rowerów, z czego 30 posiada wspomaganie elektryczne. Dane liczbowe po pierwszym miesiącu użytkowania wyglądają interesująco. Wbrew początkowym założeniom to skutery okazały się popularniejsze niż rowery – wypożyczono je ponad 7400 razy, czyli o ok. 2700 razy więcej niż rowery. Przełożyło się to także na ilość wyjeżdżonych kilometrów. Podczas gdy rowery wykręciły ponad 19 tys. kilometrów, skutery zrobiły ich niemal 27 tys.

– Jednak czas, na jaki wypożyczane są rowery jest ponad dwa razy dłuższy niż ten spędzony na skuterze. Statystyczny użytkownik przejechał na nim prawie 25 min, podczas gdy na skuterze było to ok. 11 min. Na pewno znaczenie ma to, że skuter po prostu porusza się szybciej, ale być może ważny jest także fakt, że o ile skuter traktujemy raczej jako środek do przemieszczania się, o tyle rower pełni także funkcję czysto rekreacyjną – mówi Paweł Maliszewski.

Blinkee.city zapewnia, że w Rzeszowie wypożyczyć można najnowocześniejsze rowery miejskie.

– Chodzi przede wszystkim o komfort użytkowania sprzętu. Koncept przez nas wdrażany, który nazywamy rowerem miejskim V generacji, pozbawiony jest wad swoich poprzedników, tzn. użytkownik nie musi po zakończeniu jazdy odprowadzać go do stacji bazowej. Może zostawić go na klasycznych stojakach rowerowych, które dostępne są w całym mieście. Jeśli jednak ma potrzebę zaparkować poza wyznaczoną strefą miejską – nadal może to zrobić, za dodatkową opłatą. To model działania idealny zarówno dla użytkowników – bo są niezależni w korzystaniu z rowerów, i dla miasta – bo koszty wdrożenia takiej usługi są nieporównywalnie niższe niż koszty budowania stacji bazowych, które są niezbędne przy rowerach III generacji – tłumaczy Paweł Maliszewski.

Do skorzystania z rowerów klasycznych wystarczy zarejestrować się w aplikacji blinkee.city, z kolei rowery ze wspomaganiem elektrycznym dostępne są po wydzierżawieniu powerbanka, którym można ładować nie tylko rowery, ale także smartfony czy tablety. – Jego instalacja w rowerze jest dziecinnie prosta, a w pełni naładowany powerbank wystarcza do przejechania ok. 10 km w trybie elektrycznym. To idealne rozwiązanie dla osób, które lubią mariaż klasyki z technologiami, zwłaszcza, że nasze rowery elektryczne wyróżniają się wyjątkowo nowoczesnym designem – mówi Paweł Maliszewski.

Zadowolenie Rzeszowian widać nie tylko w statystykach wypożyczeń. Zarówno rejestracja, jak i obsługa aplikacji jest prosta i wygodna. Doceniona przez użytkowników została także najwyższa jakość wykonania rowerów i ich nowoczesny wygląd. – Pojawiają się głosy, że Rzeszów wreszcie doczekał się porządnych rowerów miejskich. Bardzo cieszą nas takie opinie, bo rzeczywiście naszą ambicją było to, żeby nasze maszyny były nie tylko funkcjonalne, ale także jakościowo i estetycznie najlepsze – mówi Paweł Maliszewski.