Karczma „Jadło Karpackie” w Sanoku
SANOK. Tradycja smaków karpackiej ziemi.
We wnętrzu mieszczańskiej, przyrynkowej kamienicy pod nr 12, na rynku w Sanoku, znajdziecie Karczmę Jadło Karpackie, królestwo dobrych kucharek.
W tych dwóch niedużych pomieszczeniach odtworzono klimat dawnej gospody. Ściany zasłaniają wiekowe fotografie i przedmioty, znajdziecie tu nawet prawidło do oficerek. Ale poza małą lekcją historii miejsce to jest szczególnie cenne dla amatorów potraw i dań sięgających do tradycji narodów zamieszkującego te ziemie: Rusinów, Żydów, Ukraińców i Polaków.
Warto tu zamówić zupę zalewajkę, której podstawowym składnikiem jest maślanka, na wywarze jarzynowym z kminkiem, z gałką gotowanych ziemniaków. W menu znajdziemy łewesz (podobny do zupy ziemniaczanej), ukraińska czanachy (zupę z kilku rodzajów fasoli z dodatkiem mięsa wieprzowego), kilka rodzajów barszczu, żurków, ale i cebulową z grzankami, flaki czy chłodnik z botwinki.
Na drugie koniecznie: fuczki (ciasto naleśnikowe wymieszane z kapustą i smażone, jak racuchy na patelni) ze śmietaną, hreczanyki (w kształcie kotletów mielonych z kaszy gryczanej zmieszanej z mielonym mięsem wieprzowym z dodatkiem czosnku) z sosem pieczarkowym, stolniki (gołąbki nadziewane farszem z tartych ziemniaków, opiekane w piekarniku) ze smażoną cebulką.
To także miejsce dla kochających pierogi: z mąki pszenno-razowej z farszem z kapusty lub z mięsem lub z kaszą gryczaną, zawsze ze skwarkami. Z oryginalnych dań warto sięgnąć po fasolę po żydowsku czyli fasolę „Jaś” gotowaną z czosnkiem i podawaną z zieloną pietruszką, polaną masłem.
Wieloletnią tradycję mają serwowane tu Gołąbki Bieszczadzkie - z poszatkowanej kapusty białej wymieszanej z mielonym mięsem wieprzowym, uformowanych w kształcie zrazów i podawanych z sosem pomidorowym.