Prezydent Rzeszowa z absolutorium za 2017 rok
RZESZÓW. Decyzję podjęli radni na wtorkowej sesji Rady Miasta.
W to, że taka decyzja zapadnie chyba mało kto wątpił. Radnych nieco rozruszał swoim wystąpieniem Marcin Fijołek, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości. Wyliczał w nim inwestycje zaplanowane, obiecane i niezrealizowane przez miasto. Od Rzeszowskiej Rady Kultury począwszy, przez Centrum Sztuki Współczesnej, park rozrywki na Zalesiu aż po utratę funduszy unijnych na budowę południowej obwodnicy miasta.
Zdaniem Andrzeja Deca, przewodniczącego Rady Miasta, Marcin Fijołek kreślił obraz „Rzeszowa w ruinie” a nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Opinię Deca poparł m.in. Konrad Fijołek, wiceprzewodniczący rady z ramienia klubu „Rozwój Rzeszowa”.
Marcinowi Fijołkowi pomocy próbował udzielić jego klubowy kolega Robert Kultys, który również wałkował raz jeszcze historię utraty szans na uzyskanie funduszy na południową obwodnicę Rzeszowa. Dyskusja zmierzała donikąd.
Przerwał ją radny Sławomir Gołąb, składając wniosek o zakończenie dyskusji. Głosowanie wypadło na korzyść prezydenta Tadeusz Ferenca.