Gaz System inwestuje w infrastrukturę. Także na Podkarpaciu
PODKARPACKIE, KRAJ. Aleksander Zawisza - zastępca dyrektora Pionu Rozwoju Gaz-System.
Hermanowice-Strachocina w budowie
W latach 2009-2016 wybudowaliśmy 1200 km gazociągów. do roku 2025 chcemy wybudować 2400 km gazociągów dodatkowo rozbudować terminal w Świnoujściu. obecnie terminal może przyjąć 5 miliardów m3 w 2022 roku będzie mógł przyjąć 7,5 metrów sześciennych Dostanie także nowe funkcjonalności. Między innymi będzie możliwość załadunku LNG na terminalu na kolej i spedycji w głąb kraju a także do innych państw Europy Środkowej- tutaj bardziej myślimy o Słowacji czy Czechach niż np. o Węgrzech.
Inwestycje też są realizowane na terenie województwa podkarpackiego. Połączenia ze Słowacją i połączenia z Ukrainą. Dodatkowo będzie rozbudowana tłocznia w Strachocinie. Budowy połączenia ze Słowacją i z Ukrainą mają się zakończyć w 2022 roku, z tym że jedna z nich prawdopodobnie, możliwe że, zakończy się już 2021 w ostatnim kwartale.
Jako państwo po zakończeniu tych inwestycji będziemy mieli infrastrukturę, która będzie w stanie zaspokoić potrzeby w pierwszej kolejności naszego kraju w gaz ziemny w drugiej kolejności państw ościennych Będziemy mogli wysyłać gaz do Czech, Słowacji , na Ukrainę czy na Litwę.
Inwestycje są komplementarne z inwestycjami naszych sąsiadów, z tym że nasi sąsiedzi mają już bardzo rozbudowane systemy przesyłowe, między innymi ze względu na to, że kiedyś w o wiele większym stopniu Słowacja czy Czechy pełniły rolę tranzytową. W tym momencie tranzyt z Rosji , czy z Federacji Rosyjskiej, do Niemiec poprzez te dwa państwa spadł i oni nie muszą szczególnie inwestować w swoją infrastrukturę ponieważ oni po prostu ją posiadają, a nie jest wykorzystywana.
My z jednej strony musimy zapewnić dla rosnącego rynku gazu odpowiednią infrastrukturę; z drugiej musimy ją odtworzyć , ponieważ większość naszych gazociągów ma powyżej 30 lat. Potrzebne są inwestycje, ale do inwestycji potrzebne są regulacje, potrzebna jest zmiana prawa, która umożliwia szybsze przeprowadzenie tychże inwestycji.
My na całe szczęście jako Gaz-System mamy tzw. spec-ustawę terminalową, natomiast koledzy z dystrybucji z Polskiej Spółki Gazowniczej czy patrząc ze strony innych dystrybutorów, nie mają takiej możliwości. Dla nich nie raz wybudowanie każdego jednego kilometra to jest droga przez mękę. Robi to się krótkie odcinki po 10-12 lat. Nawet kiedy wybudujemy duże gazociągi, będą to duże średnice, od tego gazociągu musi zostać wybudowany gazociąg dystrybucyjny, więc możemy to wybudować , ale w pewnym momencie tak czy owak nastąpił bariera, w której nie będzie można dostarczyć gazu, ponieważ nie będzie możliwości w miarę szybkiego wybudowania rurociągu dystrybucyjnego czy też końcowego -jakkolwiek go nie nazwiemy. Wszystkich powinna obejmować porządna regulacja dotycząca przeprowadzenia inwestycji liniowych i to nie tylko gazowych, ale także elektroenergetycznych. Jak popatrzymy na stan polskich sieci elektroenergetycznych no to jest czasami niestety rzecz wołająca o pomstę do nieba i to nie dlatego że koledzy z dystrybucji elektroenergetycznej nie chcą, nie mogą albo nie mają pieniędzy. Chcą, mają pieniądze, ale może nie zawsze mogą. Nie mogą dlatego, że niestety przepisy są takie, jakie są. Miał wyjść kodeks architektoniczno-budowlany w tamtym roku -wiemy, że nie wyjdzie. Niestety ja mogę powiedzieć, że my, jeżeli chodzi o ludzi, którzy zajmujemy się inwestycjami liniowymi, straszliwie nad tym ubolewamy.
Aleksander Zawisza - zastępca dyrektora Pionu Rozwoju Gaz-System podczas III Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Bezpieczeństwo energetyczne - filary i perspektywa rozwoju” (16-17 kwietnia 2018 r.) zorganizowanej przez Instytut Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza oraz Katedrę Ekonomii Wydziału Zarządzania Politechniki Rzeszowskiej im. I. Łukasiewicza.