Dyskonty głównym miejscem zakupów w 2018 roku
55 proc. polskich nabywców wskazuje sklepy dyskontowe jako główne miejsce zakupów produktów FMCG (fast-moving consumer goods, czyli szybko zbywalnych, jak artykuły spożywcze, chemia domowa i kosmetyki). Pozostałe wskazania rozkładają się kolejno na hipermarkety, małe sklepy spożywcze i supermarkety.
Fot. Pixabay/CC0
- Dalsza ekspansja dyskontów i widoczne przenikanie tego formatu do konceptu convenience z ofertą produktów świeżych i asortymentem coraz bardziej premium może przyczynić się do dalszego umacniania tego formatu – komentuje Renata Twardowska, ekspert GfK w dziale Consumer Panel & Shopper.
Analiza struktury wartościowej wydatków gospodarstw domowych na artykuły szybkorotujące (FMCG) pod względem dni tygodnia wskazuje, iż 74 proc. wydatków przypada na zakupy w dni robocze, a 26 proc. na zakupy weekendowe. Wybierając sklep będący głównym miejscem zakupów, nabywcy kierują się przede wszystkim korzystnymi cenami produktów (51 proc. wskazań), jak również cenami konkretnych artykułów (35 proc.). Istotne jest także przyzwyczajenie (33 proc.) oraz obniżki cen, rabaty i zniżki (33 proc.).
- Bliskość sklepu, przyzwyczajenie, miła obsługa, a także wysoka jakość produktów to mocne strony małych sklepów spożywczych. Natomiast dyskonty przyciągają nabywców korzystnymi cenami i obniżkami, a supermarkety i hipermarkety, bardziej niż inne formaty sklepów, wybierane są na główne miejsce zakupów ze względu na szeroki asortyment - dodaje Renata Twardowska.
Główne źródła, z których nabywcy czerpią informacje o promocjach to wciąż gazetki/ulotki promocyjne (55 proc.), reklamy w telewizji (23 proc.) oraz sąsiedzi/znajomi (20 proc.), chociaż dwie ostatnie pozycje od 2015 roku stale tracą na znaczeniu. Biorąc pod uwagę mniej popularne źródła informacji, wzrost wskazań odnotowano w przypadku newsletterów wysyłanych pocztą elektroniczną (16 proc. w 2017 wobec 15 proc. w 2016) oraz aplikacji na telefon (3 proc. w 2017 wobec 1 proc. w 2016).
Sieć Biedronka dominuje niezmiennie jako główne miejsce zakupów produktów FMCG i w ostatnich dwóch latach rośnie odsetek nabywców, którzy traktują tę sieć właśnie w ten sposób (47 proc. w 2017 wobec 45 proc. w 2016 i 44 proc. w 2015). 7 proc. nabywców wskazuje Kaufland jako miejsce, gdzie wydają najwięcej pieniędzy na artykuły spożywcze i chemiczno-kosmetyczne. Odsetki dla kolejnych czterech sieci, czyli Auchan, Lidl, Carrefour oraz Tesco, są na podobnym poziomie 5-6 proc. Przy czym w stosunku do ubiegłego roku relatywnie największe wzrosty odnotowały sieci Auchan i Carrefour.
Biorąc pod uwagę wskaźnik konwersji, najwięcej regularnych klientów ma sieć Biedronka. Trzy czwarte nabywców deklarujących znajomość tej sieci odwiedza ją przynajmniej raz na 2-3 tygodnie. Jest to odmienny wynik niż w przypadku pozostałych sieci, w których nabywcy okazjonalni są grupą przeważającą względem nabywców regularnych. Stosunkowo dobry wynik osiągają jeszcze sieci Lidl i Kaufland, gdzie około ¼ nabywców znających te sieci to nabywcy regularni.
W przypadku większości sieci, odsetek klientów okazjonalnych (robiących zakupy raz w miesiącu lub rzadziej) przewyższa odsetek klientów regularnych, co sugeruje, iż polscy nabywcy nie ograniczają się do wyboru jednego lub dwóch sklepów, dokonując zakupów w różnych sieciach detalicznych.
O badaniu
Badanie GfK Shopping Monitor 2018 zostało przeprowadzone w listopadzie 2017 roku metodą wywiadów face-to-face CAPI na próbie osób odpowiedzialnych za zakupy produktów FMCG do gospodarstwa domowego.