"Skarby Podkarpackie" odsłaniają zapomniane historie
RZESZÓW. Ukazał się kolejny numer bezpłatnego dwumiesięcznika Skarby Podkarpackie, Na okładce najnowszego numeru jest zdjęcie unikalnego, drewnianego stropu z kaplicy klasztoru jezuitów w Starej Wsi, która dość rzadko udostępniana jest do zwiedzania.
W najnowszym numerze jest m.in. artykuł prawdziwym dziele sztuki - obrazie Łowy kalidońskie Abrahama van Diepenbeecka (współpracownika Rubensa). Dzieło przechowywane jest w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie w Galerii Dąmbskich. Z tematem myśliwskim wiąże się następny tekst o rabsicach czyli kłusownikach. Problem niezwykle ciekawy, tajemniczy, ocierający się o magię i czary, jeszcze w XIX w. popularny na terenie Puszczy Sandomierskiej.
Jak się okazuje na Podkarpaciu można znaleźć Tyrolską Madonnę. Mieszkańcy Korniaktowa Południowego, którzy od ponad 130 lat modlą się do rzeźby Madonny z Dzieciątkiem przywiezionej z Austrii. Kolejna ciekawa informacja - w naszym regionie znajdują się najstarsze w Polsce wrota carskie z XV wieku? Kiedyś przechowywano je w cerkwi w Bałuciance, dzisiaj są ozdobą i dumą Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej w Przemyślu udostępniło do zwiedzania ponad stuletnią tzw. małą Panoramę Somosierra, autorstwa Wojciech Kossaka i Michała Wywiórskiego.
Kolejne artykuły opowiadają o pałacu w Grębowie (przypominającym warowne toskańskie fortalicje) o tym skąd przybyli na tereny Bieszczadów i Beskidu Niskiego Łemkowie? O Józefie Mehofferze i Wojciechu Durku (obydwaj z terenu obecnego Podkarpacia).
Omawiany numer jest przedostatnim, który finansowany jest z projektu “Turystyka bez granic wzmocnienie współpracy transgranicznej w turystyce w oparciu o zrównoważony rozwój środowiska”, współfinansowany przez z Programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska - Republika Słowacka 2007 - 2013
- Czy następny będzie już ostatni? – pyta retorycznie Krzysztof Zieliński, redaktor naczelny i pomysłodawca gazety.
Czasopismo ukazuje się dzięki kolejnym unijnym projektom już od pięciu lat. I na pewno nie będzie to koniec jego istnienia.
ra