Rzeszowianin uratował człowieka od zamarznięcia
RZESZÓW.
Fot. Adam Cyło
Dzisiaj ok. 6 rano jeden z mieszkańców Rzeszowa zadzwonił do Straży Miejskiej z informacją, że na ul. Mickiewicza na chodniku siedzi bez ruchu człowiek. Okazało się, że to ok. 30-letni mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu. Spał bez kurtki i czapki oparty o ścianę budynku. Policja odwiozła go na izbę wytrzeźwień gdzie zaopiekował się nim lekarz.
- Ten telefon uratował mężczyźnie życie – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta. - W dalszym ciągu zwracamy się do mieszkańców z prośbą o natychmiastowe informowanie straży lub policji w razie zauważenie śpiących ludzi na przystankach w parkach lub innych miejscach.
Telefon to 17 875 46 70, telefon interwencyjny (bezpłatny): 986
Od kilku dni Straż Miejska odwiedza miejsca gdzie przebywają bezdomni. Rozdała już kilkanaście koców. Codziennie potrzebujący dostają także ok. 30 litrów gorącej zupy i herbaty. Straż wzmocniła także patrole. Podobne działąnia prowadzi także policja.