Powstaje piwo z podkarpackich borówek
PODKARPACKIE. Nowa oferta na rynku.
Plantatorzy z Podkarpackiej Grupy Producentów Borówki Elliot, zrzeszeni w Polish Berry Cooperative, eksportują swoje owoce do 25 krajów na czterech kontynentach. Na podkarpackich plantacjach borówki są schładzane jeszcze na plantacjach, w czasie krótszym niż 30 minut od zerwania, przez co dłużej zachowują walory świeżo zebranych owoców. Nową ofertą ma być piwo borówkowe Salamander Blueberry Berliner Weisse, powstałe we współpracy z wrocławskim Browarem Stu Mostów, znanym z produkcji piw owocowych. Jego premierę zaplanowano na na 7 lutego 2018 r., podczas Targów Fruit Logistica w Berlinie. To największe targi branży owocowo-warzywnej na świecie.
- Wspólnie wybraliśmy odmianę Chandler, w wersji schłodzonej zaraz po zerwaniu, dzięki czemu borówki zachowują walory i smak świeżych owoców. Dzięki HopGun’owi, specjalnemu urządzeniu do ekstrakcji, wydobyliśmy z tych owoców wszystko co się da. Piwo ma piękny borówkowy kolor i smak, jest lekko kwaskowe i bardzo orzeźwiające – mówi Mateusz Gulej, główny piwowar Browaru Stu Mostów.
Od 8 do 11 lutego borówkowe piwo będzie serwowane również w Rzeszowie, na Rynku, w pubie Lord Jack.
- Wszyscy korzystamy z dobrej opinii o jakości polskiej żywności. Wspólny produkt jest okazją do promocji naszej branży, ale też naszej otwartości, gościnności, wagi przywiązywanej do budowania relacji - podkreśla Dariusz Zęgota z Grupy Elliot, członek PBC.