W supermarketach drożej niż rok temu w czasie Wielkanocy
Jak wynika z monitoringu cen portalu dlahandlu.pl, zakup 50 podstawowych produktów na tegoroczny stół wielkanocny był droższy o ok. 20 zł.
Najbardziej świąteczny towar – 10 jaj – rok temu kosztowało od 2,59 zł w Intermarche i 4,59 zł w Żabce do 4,99 zł w niektórych placówkach Społem. Tego roku w Intermarche 10 jaj kosztuje 6,39 zł, w Społem 7,29 zł, a w Żabce 7,97 zł.
– Każda sieć stara się wypadać jak najtaniej, dlatego wszyscy detaliści starają się wprowadzać podwyżki na swoje półki jak najpóźniej. W tym roku ukrywanie podwyżek na dłuższą metę nie było możliwe, więc od stycznia obserwujemy rosnące ceny jaj, wieprzowiny, nabiału – mówi Edyta Kochlewska, redaktor naczelna portalu dlahandlu.pl. – Ich kumulację widzimy obecnie, gdy ceny żywności poszły w górę we wszystkich formatach sklepów: hipermarketach, dyskontach i supermarketach. Większość supermarketów podniosła ceny o ok. 10 proc. – dodaje.
Koszyk cenowy to największa porównywarka cen produktów spożywczych w sieciach handlowych. Jest to wspólny projekt portali dlahandlu.pl oraz portalspozywczy.pl, należących do Grupy PTWP SA. Monitoring prowadzony co tydzień prezentuje ceny 50 produktów detalicznych w wybranych sieciach handlowych. Prezentowane ceny są pozyskiwane przez ankieterów w czasie wizyt w sklepach oraz przesyłane przez sieci handlowe, a następnie są weryfikowane przez redakcję portalu.
Na początku kwietnia sieć Intermarche zaproponowała koszyk 50 produktów w średniej cenie 284 zł. Rok temu pod koniec marca na zakupy w Intermarche trzeba było przeznaczyć od 260-268 zł. Oznacza to skok ceny o ok. 22 zł.
W sieci supermarketów POLOmarket zakupy z koszyka cenowego kosztują obecnie od 285 zł we Wrocławiu do 287,5 zł w Warszawie. Rok temu za zakupy płaciliśmy tu od 268,5 zł na Górnym Śląsku do 277,8 zł w Warszawie, czyli obecnie za te same zakupy zapłacimy o blisko 20 zł drożej.
Przyczyn wyższych cen jest wiele – coraz bardziej widoczne spowolnienie gospodarcze, nowe cięcia budżetowe oraz kolejne unijne przepisy (jak ten o nowych klatkach dla kur). To wszystko przekłada się na wzrost kosztów przeciętnej rodziny. A jak podrożeją jaja, to także majonez i ciasta. Kolejnymi produktami, które zdrożeją są mięsa i wędliny, a zwłaszcza drób. Niebagatelny wpływ na wzrost cen będzie miała ciągle drożejąca benzyna, która zbliża się do nowego rekordu – 6 złotych za litr. Większe ceny paliw przekładają się także na wyższe koszta innych produktów, takich jak pieczywo i produkty mączne oraz warzywa i owoce.
- Najlepszym sposobem na rosnące ceny jest dokładne planowanie wydatków - mówi Krzysztof Przybysz, ekspert Ekspres Kasy. - Coraz większe koszty zakupu podstawowych produktów powinny mobilizować do przemyślanych zakupów – większe opakowania są bardziej opłacalne, warto też poświęcić czas na porównanie ofert okolicznych sklepów, tak aby wybrać najkorzystniejsze dla nas rozwiązanie. Należy również rozważyć ograniczenie korzystania z własnego auta na rzecz komunikacji miejskiej czy roweru.
Więcej informacji: