Prezydent Ferenc puszcza nagrania radnych PiS
RZESZÓW.
Prezydent Tadeusz Ferenc. Fot. Adam Cyło
Wszystkie sesje Rady Miasta Rzeszowa są nagrywane, co pozwala na łatwiejsze sporządzenie protokołu.
Na ostatnim spotkaniu prezydenta Tadeusza Ferenca z mieszkańcami Rzeszowa, prezydent przypomniał zdania, które padły na czerwcowej sesji Rady Miasta. Nie swoje, ale wypowiedzi radnego opozycji Roberta Kultysa, które dotyczą podziału rządowych pieniędzy na drogi. Zdaniem prezydenta te słowa bardzo źle świadczą o radnych.
- Postawcie się w roli waszych praci, rodzin niektórych innych ludzi, którzy mieszkają poza Rzeszowem - mówił wtedy Robert Kultys. - Jak rząd spowoduje, że gminy będą miały większe szanse to nie żałujcie. My jak duże miasto, mamy dużo podatków, nie żałujmy, tam mieszkają też Polacy.
Nagranie (także wypowiedzi innego radnego PiS Marcina Fijołka) było prezentowane także na naradzie służbowej w ratuszu. W ocenie wiceprezydenta Marka Ustrobińskiego radni Prawa i Sprawiedliwości boją się, że Rzeszów bedzie za bardzo rozwinięty, stawiają miasto w pozycji winnego tego, że za bardzo się rozwija, żeby mieszkańcy innych gmin brali przykład.
Wiceprezydent Stanisław Sienko zasugerował, że takie wypowiedzi są sprzeczne ze ślubowaniem radnego.
Nikt nikomu nie zabrania pozyskiwania środków - ocenił Stanisław Sienko. - To równanie w dół.