Giełda pracy w nowej formie
RZESZÓW. Na pomysł wpadli w firmie Linetech.
Niby giełda pracy, to giełda pracy. Cóż tu można wymyślić nowego. Zaprasza się pracodawców, nagłaśnia w mediach i poprzez urząd pracy. Później przychodzą ludzie, dzierżąc pod pachą przygotowane C.V. i biegają od stolika do stolika.
Oczywiście giełda pracy ma w zasadzie charakter „rozpoznawczo-zapoznawczy”, można na niej poznać ofertę firm, przejść przedwstępną rozmowę, zostawić swoją aplikację. Raczej rzadko się zdarza, żeby ktoś wychodził z takiej giełdy z umową o pracę.
Czy można było zmienić coś w tej formule? Owszem. W Linetechu wpadli na pomysł, aby giełda pracy przypominała prawdziwą rozmowę kwalifikacyjną.
Ponad miesiąc temu powstała strona internetowa „Wystartuj z nami” - tak nazywała się też giełda pracy - zaproszono firmy, zainteresowane rekrutacją nowych pracowników a 6 czerwca uruchomiono możliwość rejestracji. Na rozmowę, do konkretnej firmy, na konkretną godzinę. Jeśli ktoś chciał a były wolne terminy godzinowe, można się było zapisać nawet do wszystkich pracodawców.
Pomysł się spodobał. Zarówno firmom, Powiatowemu Urzędowi Pracy w Rzeszowie, jak i szkole - „Mechanikowi”, przy ul. Hetmańskiej, gdzie giełda się odbyła w ostatni wtorek.
Do udziału zgłosiło się 14 firm, w większości z branży lotniczej. Były jednak i inne jak np. Sanofi - Avensis, Koelner Polska, czy Gaweł Zakład Produkcji Śrub.
Czy taka forma giełdy spodobała się poszukującym pracy, a przede wszystkim młodzieży, która przymierza się do wejścia na rynek pracy?
- Przez cały dzień ma się odbyć 190 rozmów kwalifikacyjnych - mówi Daria Korcz, dyrektor badań i rozwoju w firmie Linetech. Tyle osób zarejestrowało się w systemie. Pewnie chciało i więcej, ale terminy skończyły się dzień przed giełdą.
Giełda była otwarta dla wszystkich chętnych, ale przeważali młodzi ludzie, absolwenci a nawet aktualni uczniowie, m.in. Mechanika”.
Dla Mariusza Kapicy, dyrektora szkoły to dobrze. Uczniowie mają szansę pierwszy raz otrzeć się o realnego pracodawcę, dowiedzieć się, jak taka rozmowa wygląda.
Z kolei Jakub Wrzesień, zajmujący się w firmie Linetech promocją, zauważa:
- Byłem przy wielu rozmowach. Do niektórych zarejestrowali się nawet uczniowie pierwszych klas. To fajnie, że już poważnie myślą o przyszłości.
Oni oczywiście na pracę nie maja co liczyć, ale…
- W większości z tych firm będą się odbywać staże i praktyki - dodaje dyr. Kapica. Warto wiec już teraz się dobrze zaprezentować.
Giełda pracy ma więc także pewną rolę edukacyjną.
- Takim uczniom w trakcie rozmów możemy też wskazać kierunki, w których powinni się rozwijać - mówi Daria Korcz.
Kolejna giełda „Wystartuj z nami” odbędzie się prawdopodobnie na przełomie października i listopada. Następna zapewne na wiosnę przyszłego roku.