PGE zbuduje stacje szybkiego ładowania aut elektrycznych
RZESZÓW. Inwestycja ułatwić ma użytkowanie samochodów elektrycznych w regionie i w całej Polsce.
Fot. PGE
Polska Grupa Energetyczna podpisała list intencyjny z wieloma miastami, między innymi w Rzeszowie zrealizowany projekt budowy sześciu stacji szybkiego ładowania.
- Ciężko mi tu powiedzieć o okresie [realizacji], bo wszystko jest w trakcie przygotowania, ale jest blisko – mówi Jan Mądrzak, wiceprezes PGE Obrót S.A., spółki zależnej PGE (z siedzibą w Rzeszowie). - Najbardziej zaawansowanym pod tym względem miastem w naszym okręgu dystrybucyjnym jest Łódź, mamy też podpisany kontrakt z Lublinem, gdzie projekt jest skończony. W Rzeszowie inwestycja w jest w fazie projektu, ponadto również podpisany jest list intencyjny w Krakowie. PGE myśli wejść w ten program jak najbardziej optymistycznie i zacząć realizować strategię e-mobilności.
Jan Mądrzak dodaje, że spółka musi się wpisać tym projektem w całą strategię wprowadzenia samochodu elektrycznego na rynek krajowy .
- Jako firma musimy zadbać o infrastrukturę, ale również być sprzedawcą energii - mówi wiceprezes PGE Obrót. - Muszą to być komercyjne zasady czyli planujemy zarabiać na tym. Może nie tyle zarabiać do końca, tylko pobierać opłaty. Na pewno muszą to być ceny preferencyjne, przyjazne klientowi, żeby ten rynek samochodów elektrycznych zaktywować na tym terenie i w ogóle w kraju.
Budowa jednej stacji szybkiego ładowania to koszt około 250 tysięcy złotych; stacja wolnego ładowania to inwestycja rzędu 60-80 tysięcy, w zależności od mocy. Do tego jeszcze dochodzą różne inne koszty związane z przygotowaniem budowy.
Jan Mądrzak - wiceprezes PGE Obrót podczas II Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Bezpieczeństwo energetyczne - filary i perspektywa rozwoju” (24-25.04.2017 r.). Konferencja została zorganizowana przez Katedrę Ekonomii Wydziału Zarządzania Politechniki Rzeszowskiej, Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza oraz Studenckie Koło Naukowe Eurointegracja.