Pomianek, Markowski i Wilk honorowymi obywatelami Rzeszowa

– Trzeba sobie umieć radzić z niepowodzeniami. Jak nie ma dnia bez nocy, tak też właściwy stosunek do porażki czyni z niej fundament do przyszłych sukcesów – mówił uhonorowany Profesor Tadeusz Pomianek, pomysłodawca oraz twórca Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania, wieloletni rektor, a obecnie jej prezydent. Profesor jest autorem siedmiu patentów, ponad stu artykułów oraz wielu raportów i ekspertyz.

W laudacji, którą wygłosił przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Andrzej Dec, podkreślono nie tylko pozycję WSIiZ wśród najlepszych uczelni niepublicznych w Polsce, ale także wysoki stopień jej umiędzynarodowienia.

- Cudzoziemcy, stanowią ponad 30% społeczności akademickiej WSIiZ i 4% wszystkich obcokrajowców studiujących w Polsce – mówił Przewodniczący. Wymieniając liczne osiągnięcia oraz zasługi, zaznaczył również, iż laureat nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

- Profesor Markowski nie jest politechnicznym cyborgiem – mówił z kolei wygłaszający laudację na część rektora Politechniki Rzeszowskiej Stanisław Ząbek, radny Rzeszowa, podkreślając jednocześnie dużą aktywność naukowca w innych dziedzinach życia. Uhonorowany rozpoczął swoje wystąpienie od wspomnienia swych mistrzów profesorów Romana Niedzielskiego oraz Kazimierza Oczosia, którzy współtworzyli Wyższą Szkołę Inżynierską, później przekształconą w Politechnikę Rzeszowską.

- Państwo wybaczą, że nie będę występował na stojąco, jak inni goście – żartował Rafał Wilk, sportowy człowiek-legenda, żużlowiec, który w wypadku na torze stracił władzę w nogach i od tego czasu porusza się na wózku. Podczas podziękowań mówił, iż przed nim jeszcze wiele wyzwań. – Już w lutym zostanę dziadkiem – zapowiedział mistrz paraolimpijski z Londynu i Rio. Sala gromkimi brawami pogratulowała sportowcowi.

– „Rafał Wilk – człowiek ze stali” - mówił o laureacie Marcin Deręgowski, radny miasta, który wygłaszał laudację na cześć sportowca.

Tytuł Zasłużonego dla Miasta Rzeszowa otrzymał Krzysztof Ignaczak, były siatkarz Asseco Resovii oraz reprezentacji Polski, z którą w 2014 r. zdobył Mistrzostwo Świata. Były libero w swoim wystąpieniu podziękował m.in. działaczom klubu – nieżyjącemu Adamowi Rusinkowi oraz Adamowi Góralowi za przyjęcie go do drużyny z jego „wszystkimi wadami i zaletami”. Znany z poczucia humoru „Igła”, żartował że to jeszcze nie koniec jego aktywności i że z pewnością dalej będzie działał na rzecz miasta. Na sali obecni byli członkowie klubu kibica rzeszowskiej drużyny, którzy nominowali Ignaczaka do tytułu.