PZL Mielec dofinansował respirator dla pogotowia ratunkowego
MIELEC. W jego zakupie pomógł PZL Mielec. Do tej pory mielecki pogotowie miało pięć dość nowych respiratorów. Ale ostatni zakup to już urządzenie dużo wyższej klasy.
To sprzęt najnowszej generacji, przeznaczony do bardzo bezpiecznej terapii niewydolności oddechowej u dzieci i dorosłych podczas działań w karetce.
- Jak mówią lekarze, nowy sprzęt wyróżnia się tym, że ma bardzo wiele trybów wentylacji, w związku z czym nawet transport pacjenta w bardzo ciężkim stanie, np. z OIOM-u, jest już dużo bardziej komfortowy, bezpieczniejszy – informuje Aneta Dyka - Urbańska, rzeczniczka mieleckiego pogotowia - Można na czas przejazdu ustawić identyczne parametry, jakie zostały ustalone na oddziale intensywnej terapii, czego nie można było zrobić na poprzednich respiratorach transportowych. Do tego dochodzi łatwość i szybkość obsługi, bo to sprzęt bardzo intuicyjny i wyposażony w zestaw alarmów dźwiękowo-wizualnych.
Respirator waży 2,5 kg, ma monitor 5-calowy, czyli większy niż przeciętny respirator, ekran jest bardzo czytelny, a komunikaty podawane są w języku polskim.
- Respirator ustawia parametry automatycznie w odniesieniu do wieku, płci oraz wzrostu pacjenta, co znacznie skraca czas przygotowań do terapii - informuje Agnieszka Trela, koordynator medyczny - Urządzenie zapisuje też działania medyczne, które się wykonuje pacjentowi i jest potem możliwość ich odtworzenia w razie potrzeby.
Kiedy mieleckie pogotowie stanęło przed koniecznością kupna nowego respiratora wysokiej klasy, z pomocą przyszedł PZL Mielec
- Wsparł nas znaczącą sumą. Jesteśmy bardzo wdzięczni za tak wymierną pomoc, która przecież tak naprawdę służy mieszkańcom, pacjentom - dodaje Paweł Pazdan, dyrektor pogotowia w Mielcu.