Wojewoda unieważnia próbę sprzedaży działki pod Millenium Hall

Bogdan Pawłowski – bo nim mowa - miał decyzję o użyczeniu. Bez nie nie otrzymałby pozwolenia na budowę. Później jednak nie interesował się zakupem działki – a przynajmniej tak to wyglądało. Po pewnym czasie inwestycja została wstrzymana (przyczyn było wiele). Wreszcie rozpoczęta budowa została wystawiona na licytację. Nowym nabywcą została firma należąca do Marty Półtorak.

Nowi właściciele dokończyli budowę, galeria została oddana do użytku w 2011 roku. Jednak cały czas część obiektu stała na miejskiej działce. We wrześniu 2016 roku sprawa stanęła na obradach Rady Miasta. Pojawił się pomysł zbycia jej w trybie bezprzetargowym.

- Działki w inny sposób wykorzystać nie da się – mówili zwolennicy bezprzetargowej sprzedaży, m.in Robert Kultys. - Sprzedaż w drodze bezprzetargowej jest uporządkowaniem z zyskiem dla miasta.

Podczas głosowania 13 radnych było za sprzedażą bezprzetargową (Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska), a 9 przeciw (Rozwój Rzeszowa).

Mniej lub bardziej oficjalnie - w kuluarach obrad, jak i nasamych obrach - przyznawano, że w razie przetargu nieograniczonego, działką mogłby być zainteresowany właściciel drugiej dużej galerii w Rzeszowie - Galerii Rzeszów.

Każda uchwała musi być jednak zatwierdzona przez służby wojewody. Wojewoda w tym wypadku na podstawie art. 85, 86 i 91 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2016 r. poz. 446) wszczęła postępowanie zmierzające do stwierdzenia nieważności uchwały z powodu naruszenia art. 37 ust. 2 pkt 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2015 r. poz. 1774 z późn. zm.).

- W wyniku przeprowadzonego postępowania nadzorczego w dniu 3 listopada 2016 r. wydano rozstrzygnięcie nadzorcze, którego skutkiem jest wyeliminowanie ww. uchwały z obrotu prawnego – napisał dyrektor Marcin Zaborniak w piśmie do Ireneusza Dzieszki (Prawica Podkarpacka).