Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Nowe zasady przyznawania tytułu Honorowy Obywatel Miasta Rzeszowa

Opublikowano: 2016-11-03 18:12:51, przez: admin, w kategorii: Samorządy

RZESZÓW. Rada Miasta Rzeszowa obradowała dziś (czwartek, 3 listopada 2016) na nadzwyczajnej sesji.

Nowe zasady przyznawania tytułu Honorowy Obywatel Miasta RzeszowaNowe zasady przyznawania tytułu Honorowy Obywatel Miasta RzeszowaNowe zasady przyznawania tytułu Honorowy Obywatel Miasta RzeszowaNowe zasady przyznawania tytułu Honorowy Obywatel Miasta Rzeszowa
Nowe zasady przyznawania tytułu Honorowy Obywatel Miasta Rzeszowa

 

Punkt był tylko jeden – zmiany w uchwale regulującej tryb pracy kapituły decydującej o przyznaniu tytułu honorowego obywatela miasta Rzeszowa.

Zobacz całą treśc uchwały

Jeden punkt, który jednak wywołał niemałą dyskusję. Zabrało głos kilkunastu radnych.

- Zmiany proste, ale wynikają z obserwacji – mówił na początku obrad przedstawiający projekt przewodniczący rady Andrzej Dec.

Jego zdaniem propozycje miały usprawnić działalność kapituły. Sprzeciwił się także, by mówić o konkretnych nazwiskach.

Radny Marcin Fijołek, przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość przypomniał argumenty, które przytaczali na konferencji prasowej na dwie godziny przed sesją (tj, że sesja nadzwyczajna nie powinna się odbyć, ponieważ to nie jest sprawa nie cierpiąca zwłoki, a samo zwołąnie w tym trybie ośmiesza Radę Miasta.

Radna Grażyna Szarama stwierdziła, że zmiana przepisów spowoduje, że kapituła będzie mogła obradować bez radnych PiS.

Robert Homicki z Nowoczesnej sprzeciwił się, na ten temat wypowiadały się osoby, „których w czasach Polski Ludowej może nawet na świecie nie było”.

Radny Robert Kultys (PiS) stwierdził, że zasada, by nadawać honorowe obywatelstwo tylko osobom niekontrowersyjnym, jest łamana przez przewodniczącego Andrzeja Deca, jednego z pomysłodawców dyskutowanej uchwały.

- To dopasowanie prawa do konkretnego celu politycznego - mówił.

W jego ocenie celem radnych Andrzeja Deca i Jolanty Kaźmierczak (obydwoje z PO) jest tworzenie „spięcia z rządem, z prezydentem, z PiS-em”.

- Rozumiem to, ale nie pochwalam – mówił radny Kultys. - Rozumiem też radnego Konrada Fijołka, to jest zdolny polityk. Po upadku SLD...

W tym momencie przewodniczący Dec zagroził odebraniem głosu.

- Nie rozumiem radnych Rozwoju Rzeszowa, którzy głosowali na poprzedniej sesji za odesłaniem projektu do komisji. Jak wy tę żabę zjecie

W odpowiedzi radnemu Kultysowi w trybie ad vocem zabrał głos Wiesław Buż (Rozwój Rzeszowa).

- Sojusz Lewicy Demokratycznej jest partią pozaparlamentarną, funcjonuje, mam przyjemność być szefem struktury wojewódzkiej, mamy co robić – mówił radny Buż.

W tym samym trybie Witold Walawender (Rozwój Rzeszowa) odpowiedział, że przed poprzednią sesją temat nie był dyskutowany nie komisji.

Radny Waldemar Szumny (piS), zarzucił przewodniczącemu Decowi, iż „jednego ucisza, o drugiego, który mówi o swoich przyjemnościach nie, a nie o przyjemności tu chodzi”.

Waldemar Szumny zadał też imienne pytania radnym PO i Rozwoju Rzeszowa, czy chcą by honorowym obywatelem została osoba, która wypowiada się następująco: „Biskupi bredzą”, „Mamy durnia za prezydenta”, „Lech Kaczyński nie zasługuje na pochówek na Wawelu i wcześniej czy później zostanie przeniesiony”, „Gdybym był na miejscu Tuska, dałbym polecenie spałować ich [związkowców] oraz czy przyznawać taki tytuł osobie, której Rada Miasta San Francisco odebrała patronat nad ulicą.

Grzegorz Koryl (PiS) przypomniał argument, o cofaniu do sytuacji sprzed 100 lat, miasta galicyjskie masowo nadawały honorowe obywatelstwa każdemu, kto tylko mógł coś dla nich załatwić.

- Nie powinniśmy psuć tego co dobre i otwierać puszki Pandory – uważał radny Koryl

Radny Konrad Fijołek (Rozwój Rzeszowa) stwierdził, że radni opozycji oprócz merytorycznego wystąpienia radnego Koryla wygłosili kilka „pisocentrycznych” wystąpień. Zarzucił radnym Prawa i Sprawiedliwości, że wypowiadają się tak, jakby tylko ich wybrali mieszkańcy, a radnych koalicji wyznaczył prezydent.

- Prawo i Sprawiedliwość sparaliżowało działalność kapituły – twierdził Konrad Fijołek. - Żałuję, że przewodniczący nie pozwolił radnemu Kultysowi dokończyć o mojej przyszłości, bardzo jestem ciekaw. Ale to może w kuluarach.

Radny Witold Walawender przypomniał, że rada zajmowała się takimi kandydaturami jak Tadeusz Pomianek, Tadeusz Markowski, Krzysztof Ignaczak czy Rafał Wilk. Wypowiedź ta wywołała sprzeciw radnego Kultysa, który przypomniał, że obrady są tajne.

Roman Jakim (PiS) stwierdził, że byłby zwolennikiem przyznawania honorowego obywatelstwa jednogłośnie.

- To byłoby prawdziwe wyróżnienie – argumentował. - Jeśli zgodzimy się na byle jakich kandydatów, to akceptujemy bylejakość.

Konrad Fijołek zaproponował zamknięcie dyskusji.

W głosowaniu 15 radnych było za zmianami (Rozwój Rzeszowa, PO i Nowoczesna) a 10 przeciw (Prawo i Sprawiedliwość).

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij