Resovia: Zamieszanie z Podkarpackim Centrum Lekkoatletycznym?
RZESZÓW. Władze Rzeszowa zaprzeczają, że jakoby blokują jego budowę.
Temat PCL, które miałoby powstać na terenach Resovii, powrócił po raz kolejny na ostatniej sesji Rady Miasta. O losy inwestycji dopytywali radni Prawa i Sprawiedliwości (m.in. Waldemar Szumny czy Robert Kultys). O oficjalne stanowisko poprosili władze Rzeszowa.
Radni PiS (podobnie jak na konferencji prasowej) sugerowali, że miastu nie zależy na powstaniu centrum. W imieniu władz Rzeszowa na zarzuty odpowiedział Stanisław Sienko, wiceprezydent miasta. Oświadczył, że miasto bynajmniej nie blokuje budowy obiektu i wyłoży obiecane 8 mln na jego powstanie. Skądinąd wiadomo też, że również Aleksander Bentkowski, prezes klubu Resovia zaprzecza, aby miasto blokowało inwestycję.
Radni PiS ripostowali, że skoro tak, to warto wpisać tę kwotę w Wieloletnią Prognozę Finansową. Rzeszów stałby się bardziej wiarygodny dla Ministerstwa Sportu i Turystyki, które umieściło tę inwestycję na swojej liście projektów do realizacji i chce w połowie pokryć budowę centrum lekkoatletycznego. Przeznaczyć ma na to 16 mln zł. Pozostałe koszty miałyby pokryć samorządy - Rzeszowa i województwa: równo właśnie po 8 mln zl. Według radnych PiS, to Rzeszów powinien być swoistym koordynatorem inwestycji.
Stanisław Sienko, odniósł się wówczas do uchwały Rady Miasta, podjętej jeszcze w ubiegłym roku. Przypomniał, że radni zdecydowali wówczas, że owszem, miasto wyłoży na inwestycję pieniądze, ale warunek był jeden - Rzeszów nie będzie inwestorem obiektu.
Ostatecznie - inwestorem ma być klub Resovia. Musi jednak przesłać do Urzędu Miasta oficjalne pismo, które to potwierdzi. Resovia ma również być operatorem centrum lekkoatletycznego.
Tymczasem nastąpił jeszcze jeden zwrot akcji. Jak dowiedzieli się dziennikarze rzeszowskiego oddziału TVP, Ministerstwo Sportu i Turystyki potwierdziło, że Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne znalazło się na liście inwestycji do realizacji, ale był to dopiero pierwszy etap kwalifikacji. Będzie więc kolejny i to on może zadecydować, czy inwestycja w ogóle będzie realizowana.
Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne miałoby powstać na obecnych obiektach Resovii, przy ul Wyspiańskiego. Inwestycja miałaby kosztować 32 mln zł.