Solidarność zbiera podpisy pod zakazem handlu w niedzielę
Do końca sierpnia „Solidarność” zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ograniczającym handel w niedzielę. Aby projektem zajął się Sejm, trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów.
- Nie chcemy utrudniać nikomu życia, chodzi o ograniczenie tego zjawiska i pozwolenie z jednej strony pracownikom odpocząć w niedzielę, a z drugiej pozwolić kupującym zaopatrzyć się w niezbędne produkty. Przypomnę, że niemal całkowity zakaz handlu obowiązuje w Niemczech i Austrii, a częściowy - między innymi - w Belgii, Francji, Grecji i Holandii – mówi Roman Jakim, przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”.
„Solidarność” nie zgadza się z opiniami niektórych ekonomistów, którzy wyliczają, że proponowana ustawa ograniczy obroty sklepów i tym samym pociągnie za sobą zwolnienie pracowników. Dni wolne od handlu powodują, że konsumenci robią większe zakupy dzień wcześniej, więc obroty się nie zmniejszają – mówią związkowcy.
- W roku 80-tym walczyliśmy o wolne soboty. Zbliża się rocznica podpisania porozumień sierpniowych. Zmieniliśmy system i po 36 latach zaczęliśmy walczyć o wolne niedziele. To kuriozalne, ale takie są fakty – dodaje Roman Jakim.
Po zebraniu nie mniej niż 100 tysięcy podpisów od obywateli, projekt ma zostać przekazany do Sejmu. Obywatelski projekt ustawy o zakazie handlu w niedzielę był już raz procedowany w Sejmie, ale w 2014 roku odrzuciła go koalicja Platforma Obywatelska-Polskie Stronnictwo Ludowe. Solidarność wyraża nadzieję, że obecny parlament projektu nie odrzuci.