Obniżki na polskich stacjach zaczynają wyhamowywać
W hurcie paliwowym, śladem giełd światowych, tanieje benzyna, a drożeją olej napędowy i autogaz* - komunikat cenowy Polskiej Izby Paliw Płynnych z 10 sierpnia 2016 roku.
Fot. Pixabay/CC0
W początkach bieżącego tygodnia na polskich stacjach benzyna i olej napędowy tanieją 3 gr/l (w ubiegłym tygodniu było to -5 gr/l), a autogaz drożeje 7 gr/l (od 3 sierpnia)*. W porównaniu z notowaniem z 1 lipca Pb95 jest tańsza już 20 gr/l, a ON 17 gr/l. W tym czasie średnia cena LPG wzrosła o 10 gr/l. To zapewne nie koniec podwyżek autogazu – w hurcie LPG drożeje dziś 3 gr/l.
Średnie ceny detaliczne paliw 10 sierpnia 2016 r. ukształtowały się na poziomie: 4,06 zł/l olej napędowy; 4,28 zł/l benzyna 95-oktanowa i 1,71 zł/l autogaz*. Właściciele diesli tankują więc dziś o 0,49 zł/l taniej niż rok temu; benzyna kosztuje o 0,65 zł/l mniej, a LPG o 0,23 zł/l.
Najtańszy olej napędowy mają stacje w woj. małopolskim: 3,97 zł/l (-6 gr/l od 29 lipca). Najdroższy zaś warmińsko-mazurskie: 4,13 zł/l (-8 gr/l przez ostatnie 7 dni). Największe zmiany to lubuskie: -9 gr/l przy średniej 4,08 zł/l.
Stacje w woj. małopolskim sprzedają też najtańszą benzynę: średnia 4,18 zł/l (-5 gr/l); a zachodniopomorskie najdroższą: 4,38 zł/l (-9 gr/l). Największe zmiany to lubuskie: -10 gr/l przy średniej 4,28 zł/l.
Na terenie woj. łódzkiego jest najtańszy autogaz: 1,66 zł/l (+3 gr/l). Najdroższy to ponownie zachodniopomorskie: 1,81 zł/l (b.z.). Największe zmiany to podkarpackie: +10 gr/l przy średniej 1,66 zł/l.
Dziś w polskich rafineriach benzyna tanieje średnio 11 zł/m3, a olej napędowy drożeje 21 zł/m3. W porównaniu z 12 lutego, czyli tegorocznym „dołkiem cenowym”, kiedy mieliśmy na stacjach najtaniej, benzyna w hurcie jest więc droższa prawie 11%, a olej napędowy ok. 8% (olej napędowy do celów grzewczych [ONG] +15%!).
Oznacza to, że dziś kupowana w polskich rafineriach przez operatorów stacji paliw do odsprzedaży detalicznej kierowcom benzyna jest droższa o 39 gr/l brutto, a olej napędowy o 38 gr/l. W wyniku mocnych podwyżek w pierwszym półroczu średnia marża detaliczna stacji na sprzedawanym paliwie ukształtowała się w okresie 01.01-10.08 2016 r. na poziomie 1,55% ceny litra paliwa.
Ponownie zmniejsza się różnica miedzy obu podstawowymi paliwami (tj. Pb95 i ON) – dziś jest to już mniej niż 4%. Przypomnijmy jednak, że w lipcu było to średnio 2,69%. W okresie 13.04-10.08.2016 skurczyła się z 12,12% do 3,92%.
Ropa Brent na giełdzie w Londynie przez ostatni tydzień notuje +7%, ponownie zbliżając się do poziomu 45 USD/b, dolar do złotówki w ciągu ostatnich 7 dni tanieje 1,12%, do daje wzrost teoretycznych kosztów polskich rafinerii na poziomie 6 gr/l surowca (6,27%).
Na ceny hurtowe w polskich rafineriach największe oddziaływanie ma jednak nie rynek ropy i walut, lecz mocne wahania na światowych giełdach paliw gotowych. W odniesieniu do rynku europejskiego chodzi o tzw. notowania ARA, czyli średnie ceny zebrane z trzech największych portów przeładunkowych: Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia, gdzie trafiają paliwa importowane na nasz kontynent. Na ARA przez ostatnie 7 dni Pb95 notuje +8,46%, a ON 7,44% (dziś odpowiednio: -0,99 i +0,26%).
Trzeba jednak pamiętać, że ceny te dotyczą „czystych paliw”, tj. bez udziału biokomponentów. Zgodnie z unijną polityką klimatyczną nakładającą na polskich dystrybutorów paliw tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy – zanim paliwa takie trafią do dystrybucji na polskie stacje do każdego litra benzyny musi być dodane do 10% bioetanolu, a do każdego litra oleju napędowego do 7% bioestrów oleju rzepakowego. Takie paliwo wymaga również drogich dodatków stabilizujących. Nie ma ścisłych danych, jak podwyższa to koszt paliw w Polsce, jednak daje to nie mniej niż +0,15 groszy na litrze każdego z tych paliw.Ropa Brent na giełdzie w Londynie przez ostatni tydzień notuje +7%, ponownie zbliżając się do poziomu 45 USD/b, dolar do złotówki w ciągu ostatnich 7 dni tanieje 1,12%, do daje wzrost teoretycznych kosztów polskich rafinerii na poziomie 6 gr/l surowca (6,27%).
Na ceny hurtowe w polskich rafineriach największe oddziaływanie ma jednak nie rynek ropy i walut, lecz mocne wahania na światowych giełdach paliw gotowych. W odniesieniu do rynku europejskiego chodzi o tzw. notowania ARA, czyli średnie ceny zebrane z trzech największych portów przeładunkowych: Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia, gdzie trafiają paliwa importowane na nasz kontynent. Na ARA przez ostatnie 7 dni Pb95 notuje +8,46%, a ON 7,44% (dziś odpowiednio: -0,99 i +0,26%).
Trzeba jednak pamiętać, że ceny te dotyczą „czystych paliw”, tj. bez udziału biokomponentów. Zgodnie z unijną polityką klimatyczną nakładającą na polskich dystrybutorów paliw tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy – zanim paliwa takie trafią do dystrybucji na polskie stacje do każdego litra benzyny musi być dodane do 10% bioetanolu, a do każdego litra oleju napędowego do 7% bioestrów oleju rzepakowego. Takie paliwo wymaga również drogich dodatków stabilizujących. Nie ma ścisłych danych, jak podwyższa to koszt paliw w Polsce, jednak daje to nie mniej niż +0,15 groszy na litrze każdego z tych paliw.