Elektrownie wiatrowe w województwie podkarpackim
W ciągu dwóch ostatnich lat liczba elektrowni wiatrowych wzrosła dwukrotnie i obecnie w naszym kraju działa ich – według danych Urzędu regulacji Energetyki ponad 500. Po latach inwestycji w używane turbiny wiatrowe, coraz więcej pojawia się urządzeń nowych.
Fot. PGE
Wiatr, przed wodą i biomasą, zajmuje pierwsze miejsce wśród odnawialnych źródeł energii
w Polsce, pod względem łącznej mocy oddanej do użytku (ok. 1600 MW). Kolejne lata również upłyną pod znakiem intensywnego rozwoju tej części polskiej gospodarki, która jest oparta o odnawialne źródła energii, przede wszystkim wiatr. O ile jednak dotychczas, instalowano wiatraki używane
i sprowadzane z zagranicy, o tyle obecnie inwestorzy decydują się najczęściej na nowoczesne turbiny wiatrowe o coraz większej mocy.
- Taka zmiana wynika z dwóch czynników: po pierwsze, lokalizacje o dobrych warunkach wietrznych i infrastrukturalnych stanowią coraz trudniej dostępne dobro. Po drugie, w przypadku turbin używanych pojawia się zwiększone ryzyko wystąpienia awarii czy katastrofy budowlanej – wyjaśnia Tomasz Górski, koordynator ds. leasingu elektrowni wiatrowych w BZ WBK Finanse & Leasing.
Wg danych BZ WBK Finanse & Leasing średnia wartość używanego wiatraka wynosiła ok. 500 tys. zł, podczas gdy wartości nowych, leasingowanych obecnie, są dużo wyższe i wahają się w granicach od 4 do nawet ponad 10 mln zł.
Ciągle nie ma ustawy o OZE
Rosnący popyt na OZE i coraz większe zainteresowanie inwestorów tym sektorem gospodarki nie idą w parze z odpowiednimi regulacjami prawnymi. Po ostatniej nowelizacji ustawy Prawo Energetyczne z września ubiegłego roku, zarówno branża leasingowa, jak i inne związane
z OZE, oczekiwały zmian mających na celu ułatwienie dostępu do OZE, np. złagodzenia warunków ubiegania się o przyłączenie do sieci energetycznej.
- Niestety przepis, zgodnie z którym obecnie jest wymagany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, nie został złagodzony w ostatniej nowelizacji, co z jednej strony eliminuje spekulacje w zakresie przyłączy, ale jednocześnie znacznie ogranicza możliwość uzyskania warunków przyłączenia do sieci energetycznej dla mniejszych inwestorów – mówi Tomasz Górski z BZ WBK Finanse & Leasing.
Także sprawa kluczowa dla sektora OZE, jak i całej polskiej gospodarki, jaką jest ustawa o OZE, pozostaje nierozwiązania.
- Ministerstwo Gospodarki pod koniec grudnia ubiegłego roku przedstawiło pakiet trzech ustaw energetycznych, które obecnie są przedmiotem konsultacji społecznych.
W projekcie brakuje jednak konkretnych rozwiązań, które zapewniłyby stabilny rozwój sektora OZE. Wręcz przeciwnie, proponowane przepisy znacznie obniżają poziom wsparcia dla lądowych elektrowni wiatrowych, a także likwidują gwarancję sprzedaży energii wyprodukowanej w OZE. Budzi to ogromny niepokój pośród inwestorów, którzy z tego powodu zaczynają wstrzymywać nowe inwestycje – dodaje Tomasz Górski.
Bariery rozwoju rynku wiatrowego
Pomimo umocnienia się w ostatnich latach międzynarodowej pozycji Polski jako atrakcyjnego miejsca dla zielonych inwestycji, nasz kraj nadal funduje inwestorom wiele barier do pokonania.
Z sondażu „Raport wiatrowy2011”przeprowadzonego przez TPA Horwath wynika, że zdaniem 37% polskich inwestorów jednym z najistotniejszych utrudnień jest brak przejrzystych i stabilnych regulacji prawnych dla rozwoju biznesu wiatrowego w Polsce. Większą przeszkodę stanowi tylko polityka zakładów energetycznych w zakresie przyłączenia do sieci (42%). Wśród problemów, na jakie napotykają inwestorzy na rynku energetyki wiatrowej, są wymieniane także obowiązki formalne oraz protesty lokalnych społeczności. W naszym województwie, były przypadki, iż inwestorzy musieli zrezygnować po takich protestach, choć nie była to jedyna ani najważniejsza przyczyna.
Podkarpackie w połowie stawki
Niezmiennie od kilku lat najwięcej elektrowni wiatrowych pracuje w województwie kujawsko-pomorskim: prawie jedna trzecia wszystkich farm działających w Polsce. Po względem wytwarzanej mocy przoduje zaś Zachodniopomorskie. Wynika to z jednego powodu: w tym regionie znajdują się lokalizacje o najlepszych warunkach wietrznych i infrastrukturalnych w Polsce. Najmniej wiatraków jest na Śląsku i w województwach lubelskim i opolskim.
W województwie podkarpackim jest 18 elektrowni wiatrowych, co lokuje nas na 7 miejscu w kraju, razem z warmińsko-mazurskim. Natomiast moc elektrowni to ponad 52 MW, co daje nam ósme miejsce w Polsce.
Mapa elektrowni wiatrowych w Polsce w podziale na województwa
Województwo |
Liczba elektrowni wiatrowych |
Moc [MW] |
Dolnośląskie |
3 |
0.315 |
Kujawsko-pomorskie |
192 |
207.874 |
Lubelskie |
3 |
1.500 |
Lubuskie |
5 |
12.600 |
Łódzkie |
90 |
144.315 |
Małopolskie |
9 |
2.064 |
Mazowieckie |
28 |
20.070 |
Opolskie |
3 |
31.650 |
Podkarpackie |
18 |
52.355 |
Podlaskie |
9 |
79.050 |
Pomorskie |
21 |
141.495 |
Śląskie |
11 |
4.300 |
Świętokrzyskie |
12 |
4.406 |
Warmińsko-mazurskie |
18 |
187.075 |
Wielkopolskie |
76 |
238.380 |
Zachodniopomorskie |
28 |
488.912 |
SUMA |
526 |
1616.361 |
Źródło: Urząd Regulacji Energetyki, stan na 31 grudnia 2011 r.
- W województwie podkarpackim na tle całego kraju pracuje sporo instalacji i to najczęściej o większej mocy, co sugeruje, że są to raczej nowe wiatraki instalowane w ostatnich miesiącach - mówi Tomasz Górski, BZ WBK Finanse & Leasing. - Ponadto w BZ WBK Finanse & Leasing spotykamy się coraz częściej z zapytaniami inwestorów zainteresowanych inwestowaniem w elektrownie wiatrowe w tym województwie.
ac
Czytaj też Ekologiczna energia