Verashape będzie budować halę w Tajęcinie
TAJĘCINA. Mieszcząca się w Inkubatorze Technologicznym w Jasionce firma jest jedyną, która produkuje modele drukarek, dopasowane do indywidualnych potrzeb klientów. Zapytania o nie spływają z całego świata.
Tomasz Szymański, właściciel Verashape, prowadzi własny biznes w Rzeszowie od 1996 roku. Firma ma biura handlowe także w Poznaniu i we Wrocławiu. Gdy dotychczasowi klienci jego firmy zaczęli interesować się prototypowaniem i drukarkami 3D, stwierdził, że albo zacznie sprzedawać drukarki 3D albo wymyśli własny produkt.
- Po rozpoznaniu rynku stwierdziliśmy, że możemy zrobić własną drukarkę i od 2013 roku właśnie tym się zajmujemy - mówi prezes firmy Verashape.
Od lutego 2016 roku Verashape mieści się również w Inkubatorze Technologicznym w Jasionce, gdzie wynajmuje halę produkcyjną oraz pomieszczenia dla działu badań i rozwoju. To właśnie tutaj powstają nowoczesne drukarki.
- Chcieliśmy skorzystać ze zwolnień strefowych, jeszcze zanim przeprowadzimy się do własnej siedziby - mówi Tomasz Szymański. - Inkubator oferuje świetne zaplecze i wysoki standard - dodaje Marcin Szymański, Vshaper product manager w Verashape.
Drukarki według własnego pomysłu
Drukarki rzeszowskiego producenta charakteryzują się opatentowanymi rozwiązaniami technologicznymi, wśród których na szczególną uwagę zasługuje dwugłowicowy ekstruder vprec-double, pozwalający na wydruk wykorzystujący dwa materiały w jednym procesie. To innowacyjne rozwiązanie technologiczne umożliwia sprawne tworzenie dwumateriałowych elementów i wyjątkowo skomplikowanych prototypów. Głowice w drukarkach rzeszowskiej firmy są wysokotemperaturowe, mogą drukować z trudnych tworzyw typu PEEK czy PEI. Drukarki dają możliwość wykonywania modeli z bardzo dużą dokładnością, mają unikalną na rynku kinematykę.
- Opatentowaliśmy głowicę, która w odniesieniu do konkurencji dużo mniej się zużywa i można na niej dłużej drukować materiałami o temperaturze druku do 410 stopni Celsjusza, dzięki czemu jesteśmy bardziej konkurencyjni na rynku. Zamknięta komora robocza zapewnia odpowiednie warunki dla przetwarzania tworzyw, w efekcie czego, zyskujemy wyższą jakość wydruku - podkreśla Marcin Szymański. Ponadto w komorze znajduje się filtr węglowy, który oczyszcza opary powstające w trakcie wydruku.
Drukarki od rzeszowskiego producenta wykorzystywane są głównie w przemyśle motoryzacyjnym, w odlewnictwie, lotnictwie, medycynie, w produkcji form wtryskowych, a także w instytutach badawczych, szkolnictwie wyższym i designie. Interesują się nimi klienci z całego świata, z Niemiec, USA, Włoch czy Korei. Oprócz modeli dostępnych w stałej ofercie, Verashape oferuje drukarki na specjalne zamówienie. Na stronie firmy klient może samodzielnie skonfigurować parametry drukarki i wysłać zapytanie. Urządzenie jest gotowe w ciągu miesiąca.
- Jesteśmy jedyni na rynku, którzy oferują taką możliwość - zaznacza Tomasz Szymański.
Aktualnie zespół Verashape pracuje nad najnowszym modelem drukarki 3D, efekty poznamy za ok. dwa lata. Projekt o nazwie „Innowacyjna w skali świata drukarka przyrostowa” o wartości blisko 12 mln zł, otrzymał dofinansowanie w wysokości 8,6 mln zł z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020. Jego celem jest doskonalenie technologii druku metodą osadzania stopionego materiału (FFF, ang. fused filament fabrication).
W Tajęcinie powstanie siedziba Verashape
Firma zakupiła w Strefie S1 PPNT Aeropolis w Tajęcinie działkę w bezpośrednim sąsiedztwie firmy OPteam SA. Nieruchomość o powierzchni 1,09 ha, która leży na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Powstanie tu siedziba firmy wraz z halą produkcyjną, wyposażoną w linię do montażu powierzchniowego układów elektronicznych. W budynku znajdować się będą również laboratoria badawczo-rozwojowe, działy technologiczne i konstrukcyjne. Do tego zakupione zostaną niezbędne urządzenia i kompletne wyposażenie biurowe.